Moje Przygody z Sony Vaio
Moje przygody z Sony Vaio Śledzę wasze "przygody" z firmą Sony więc pomyślałem że podziele się moimi. 6 lat temu zakupiłem Sony Vaio VGN generalnie do użytku w domu i przy biurku w pracy, żadnych ekstremalnych warunków, do pracy noszony w torbie na lapka. Minęły około 4 lata i komputer...
astorino z- #
- #
- #
- #
- 426
- Odpowiedz
Komentarze (426)
najlepsze
Sorry, ale normalnie eksploatowany laptop tak nie wygląda....
Sam mam VAIO od 5 lat (no prawie, bo stuknie w sierpniu) i nadal wygląda jak nowy poza gładzikiem, który stracił chropowatość ale poza tym zero problemów. Po wsadzeniu do niego SSD także wydajność jest ok....
Niestety, ale to co widzę w artykule przedstawia mocno zaniedbany i wyeksploatowany komputer. Wygląda jakby dorwały się do niego
Miala Sony Vaio 7 lat. Zadnych uszkodzen. po 7 latach zepsul sie wyswietlacz. Naprawa nie miala sensu bo 7 letni lapek juz ledwo dawal rade.
Ale zlego slowa o Sony Vaio powiedziec nie moge. Ladny design, nic sie nie psulo.
Zadnych mechanicznych uszkodzen nie dokonalam.
Po prostu cywilizowany uzytkownik.
Tez mam Vaio juz prawie 6 lat, tylko inny model (VPCEB3M1E). Żadnych przetarc, zadnych pęknieć, farba nigdzie nie schodzi, zawiasy sztywne. Raz mi wypadł z samochodu bo torba