Operator TVP przerwał nagrywanie na kilka sekund przed lotem TU-154
Co ważne, dziwnym trafem doświadczony i odporny na stres fachowiec miał problem ze wznowieniem nagrywania. Pan Sławomir Wiśniewski - osoba, która wie więcej niż wszystkie komisje i prokuratury razem wzięte.
janusz-czardasz z- #
- #
- #
- 41
- Odpowiedz
Komentarze (41)
najlepsze
Nagranie pochodzi z jego prywatnej kamery, ma takie hobby dokumentować niektóre rzeczy dla potrzeb własnych. Nie była to kamera TVP a amatorska na miniDV. Jest montazystą nie operatorem. Nagrywanie to nie jego praca.
Ogarnięcie spraw technicznych przez tą komisję jest żenujące. Polecam fragment jak montazysta z uporem maniaka próbował przeskoczyć fragment dość długiego filmu ale do dyspozycji miał laptopa tylko z WMP który nie lubił tego formatu nie pozwalał przewijać (myślę że mirki wiedzą o co chodzi) Smieszy też fakt szukania czegoś w komputerze, błądzenie ale nie był to jego sprzęt dodatkowo z namieszaną konfiguracją więc usprawiedliwiony.
Niektóre
Komentarz usunięty przez moderatora
Z filmu głównego (oglądać na przyśpieszeniu 1.5x, bo inaczej można usnąć):
- strzelało palące się drzewo,
- autor filmu z miejsca katastrofy na końcu został zatrzymany przez rosyjskie służby. Utrzymuje, że wkrótce pojawił się polski dyplomata, więc odetchnął. Dyplomata jednak kazał służbom go zabrać i zniszczyć jego sprzęt. Przez sprytną podmianę kasety udało mu się wyjść z
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Jedno pytanie, dlaczego dyplomata kazał zniszczyć sprzęt? Skoro wina była jedynie po stronie nieodpowiedzialnych pilotów to chyba w interesie Polski (a więc i dyplomaty) jest zebranie jak największej ilości dowodów po to, aby w przyszłości do podobnych katastrof nie dochodziło?
Za @robert919