@mapixxx: Cóż, jeśli faktycznie temat zostanie pociągnięty dalej, no to proszę państwa, ponoć wszyscy jesteśmy równi wobec prawa, trzeba będzie pomóc polismenom, bo coś czuję "przegapią" niektóre wpisy niektórych znanych osób.
@Bierna: @xqwzyts: @faus: @mapixxx: @Panczenisci: Wiecie co wszyscy lubią? Kremówki! Znacie kogoś komu jak powiecie "Ej, stary, chodź na kremówki" to powie "Nie, stary, nie lubię kremówek"? Kremówki są super!
"Policja idzie po internautów za "budyń" i "bigos". Odpowiedzą za złamanie ciszy wyborczej?"
q ich mać!! ich chyba rozum całkowicie opuścił!!! a złodziei i hochsztaplerów z wiejskiej i urzędów centralnych to nie łaska za dupsko chwycić i do pierdla?
Dlaczego takie skojarzenia? W jednym z wywiadów dawna nauczycielka Andrzeja Dudy wspominała, że w młodości był jak "budyń waniliowy z soczkiem malinowym".
Dla mnie pisanie dużymi literami PIS lub PO wewnątrz innych wyrazów jest tożsame z #!$%@? mózgowym, ale widzę, że na fali ostatniego zachwytu Dudą na wykopie takie kretynizmy zaczynają przechodzić.
W takich ruchach widać w jak głupim, nieprzyjaznym, represyjnym państwie żyjemy. Zamiast olać to i poważnie zacząć rozmawiać o likwidacji ciszy wyborczej i zamianie jej np. W zakaz bezpośredniej agitacji w okolicach lokali wyborczych, aparat państwowy będzie się ganiał z młodzieżą po internetach.
Komentarze (73)
najlepsze
xD
q ich mać!! ich chyba rozum całkowicie opuścił!!!
a złodziei i hochsztaplerów z wiejskiej i urzędów centralnych to nie łaska za dupsko chwycić i do pierdla?
:-D
banda urzedniczych debili
Dla mnie pisanie dużymi literami PIS lub PO wewnątrz innych wyrazów jest tożsame z #!$%@? mózgowym, ale widzę, że na fali ostatniego zachwytu Dudą na wykopie takie kretynizmy zaczynają przechodzić.
#!$%@? umysłowe w stadium terminalnym.
Nie martw się, ja zrozumiałem twoją ironię.
Zamiast olać to i poważnie zacząć rozmawiać o likwidacji ciszy wyborczej i zamianie jej np. W zakaz bezpośredniej agitacji w okolicach lokali wyborczych, aparat państwowy będzie się ganiał z młodzieżą po internetach.