Były świadek Jehowy: wyznawcy nie chcą rozmawiać, nie po to pukają do drzwi
Odważna rozmowa z Robertem Rientem, byłym świadkiem Jehowy. O mechanizmach w organizacji świadków, wykluczeniu, społecznym ostracyzmie, religijnym szaleństwie. O trudnej drodze do wolności.
1440minut z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 254
- Odpowiedz
Komentarze (254)
najlepsze
@Prezes_roku: Przesadzasz. Wielu ludziom to pomaga i nie ma w tym nic złego. Jeśli ktoś jest lepszym człowiekiem dzięki takiej instrukcji zachowań, to dobrze dla niego i otoczenia.
Ktoś kiedyś powiedział:
Jestem ateistą i w pełni popieram taki punkt widzenia.
Jeśli jest na sali kozak, który mnie oświeci, dlaczego wszystko co przyjemne =
U mnie to samo. Cała część rodziny jest ŚJ i o dziwo tylko z tą częścią rodziny mam bardzo bliski kontakt. Moi rodzice to katolicy, a ja jestem byłym gimboateistą, zainteresowanym buddyzmem i wątpiącym we wszystko w co da się wątpić. Nikt do nikogo nie ma pretensji, ani nie próbuje do niczego przekonywać.
@piciuuuu: normalne relacje z osobami spoza religii tak, ale jeśli kogoś wykluczą ze zboru to już nie powinni się z tą osobą nawet witać.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
(MIŁOŚCIĄ, kurrwa na litość boską, jak można być tak ślepym by to czytać i nie widzieć w tym absurdu?!)
Po to żeby ktoś mógł je spędzić beztrosko za twoją kasę. Od dawien dawna wymyślano sposoby jak wyciągnąć kasę od mniej kumatych i tchórzliwych. Religia to jeden ze sposobów. Drugi to podatki.
to chyba nie
co do drugiej części to uważam ze świadomość jest wytworem mózgu i wątpię aby poza nim występowała
Widzicie, dlatego uważam, że jednak powinna być edukacja seksualna w szkole, oparta na wiedzy medycznej. Może któremuś homoseksualiście uświadomią, że nie jest czymś obrzydliwym i nie spłonie w piekle tylko dlatego, że kieruje
@Wifee: Pomoże rozwiązać. Będą mieli albo czas, żeby się dopasować, albo szansę, żeby się rozstać z tego powodu, bo to JEST poważny powód do rozstania.