Wywiad z Janem Żylińskim o sytuacji Polaków na Wyspach, pojedynku z Farage'm.
W londyńskim Starbucksie pracuje Lidia, której kilka razy w tygodniu jakiś Anglik mówi, że nikt jej tu nie chce, że ma do Polski wypier... Rozmowa z Janem Żylińskim , polskim arystokratą mieszkającym w Londynie, który wyzwał na pojedynek przywódcę nacjonalistów brytyjskich Nigela...
Lodzermensch z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 4
Komentarze (4)
najlepsze
- Jestem biznesmenem od 40 lat. Dorobiłem się. Za pieniądze, które wydałem na pomnik Złotego Ułana, kupiłbym jacht. Ale ja się boję wody.
Pałac w Ealing zbudowałem po to, by Polskę promować, by Brytyjczycy nabrali wobec niej pokory. Żeby zrozumieli, że Polacy nie gęsi, swoje pałace też mają. I tym będę zajmował się przez najbliższe 25 lat. A nieskromnie mówiąc, mam nosa do
- By Brytyjczycy nami nie gardzili i nie próbowali nas asymilować. By zrozumieli, że Polacy na Wyspach to skarb. To powinien być klejnot w koronie.
Na razie Brytyjczycy chcą zlikwidować matury z języka polskiego...
- Taki zamiar ministerstwa edukacji to skandal i głupota. Ale nie możemy się koncentrować jedynie na maturach. W szkołach powinni uczyć historii Polski. O bitwie o Anglię, o tym, kto złamał szyfr
Ale pomnik, który pan wystawił, jest pozłacany. Nie lepiej było dać na dom dziecka?
- Chodziło mi o to, by wyglądał inaczej. Dlatego musiał być w starym stylu, jak 200 lat
W londyńskim Starbucksie pracuje Lidia, której kilka razy w tygodniu jakiś Anglik mówi, że nikt jej tu nie chce, że ma do Polski wypier... Rozmowa z Janem Żylińskim , polskim arystokratą mieszkającym w Londynie, który wyzwał na pojedynek przywódcę nacjonalistów brytyjskich Nigela Farage'a.
Artykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu prenumeraty cyfrowej
Nigel Farage stchórzył, nie przyszedł się