Walka ze spamem - eksperyment

Nie wiem, czy dobrze robię, ale trzymajcie za mnie kciuki. Od jakiegoś czasu dostaję spam reklamowy od morele.net. Raz w życiu coś tam kupiłem i na pewno nie udzielałem im zgody na przetwarzanie moich danych w celach marketingowych. Do tej pory zawsze takie maile olewałem, ale tym razem...

Nie wiem, czy dobrze robię, ale trzymajcie za mnie kciuki.
Od jakiegoś czasu dostaję spam reklamowy od morele.net. Raz w życiu coś tam kupiłem i na pewno nie udzielałem im zgody na przetwarzanie moich danych w celach marketingowych. Do tej pory zawsze takie maile olewałem, ale tym razem postanowiłem zobaczyć czy można coś z tym zrobić. W rozmowie telefonicznej z infolinią dowiedziałem się, że to pomyłka i przekażą dalej. Cóż zdarza się, nie ma o co bić piany. Minęło kilka dni a spam radośnie przychodził dalej. Kolejny telefon - tym razem wytłumaczono to błędem pracownika i obiecano poprawę. Oczywiście nic to nie dało, więc trzeci telefon wykonałem, żeby usunąć konto i wyrazić sprzeciw przeciwko przetwarzaniu moich danych. Oczywiście zostałem olany i wysłałem dziś do nich następujące pisemko:

Zgodnie z art. 10 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz.U. 2002 nr 144 poz. 1204 ) zakazane jest przesyłanie niezamówionej informacji handlowej. Kilkukrotnie kontaktowałem się z Państwa infolinią w celu uzyskania informacji, dlaczego regularnie otrzymuję od Państwa niezamówioną informację handlową na mój adres poczty elektronicznej. Mimo zapewnień Państwa pracowników, o rzekomych błędach systemu i omyłkowej wysyłce, w dalszym ciągu otrzymuję niechcianą pocztę. Podczas ostatniej rozmowy telefonicznej z infolinią zgłosiłem sprzeciw przeciwko przetwarzaniu moich danych osobowych przez waszą firmę w jakiejkolwiek postaci. Państwa pracownik zapewnił mnie, że więcej taka sytuacja nie będzie mieć miejsca. Niestety minął się z prawdą i dziś po raz kolejny otrzymałem niechcianą reklamę. Chciałbym w tym miejscu przypomnieć Państwu, że art. 24 w/w ustawy przewiduje karę grzywny za podobne praktyki. Ponieważ wyczerpałem wszystkie dostępne mi środki umożliwiające mi skłonienie Państwa do zaprzestania w/w praktyk, zmuszony jestem wnieść pozew przeciw Państwa firmie do Sądu Rejonowego w Lublinie w trybie elektronicznego postępowania upominawczego. Oczekując minimum dobrej woli z Państwa strony proponuję zawarcie ugody przed podjęciem przeze mnie tego kroku. Propozycję ugody przesyłam w załączniku. Na niniejsze pismo oczekuję odpowiedzi w terminie 7 dni, czyli do dnia 12.05.2015r.




Jakoś specjalnie nie liczę na ugodę z ich strony. Nie to, żebym jakoś specjalnie nie lubił tego konkretnego sklepu, interesuje mnie po prostu jakie są możliwości wyegzekwowania moich praw w tym zakresie.

[t.....1]

Dodaj sobie słowo morele do filtru antyspamowego.

[kielus]

@tomek001: ale oni i tak wpadają do spamu.

[loginek0]

@tomek001: To jest ominięcie problemu a nie rozwiązanie.

[j.....2]

@kielus dej na schronisku ew jakas organizacje pro zwierzęcą ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[hermetyk]

@kielus: #!$%@? o szopenie. "Nie kliknąłem zgody" - jakbyś nie kliknął, to byś nie dostawał spamu. Automaty do spamowania zbudowane są jednak na bazach danych, gdzie w odpowiedniej kolumnie jest odpowiednia flaga - wyraża zgodę, bądź nie wyraża.

[kranu]

@hermetyk: jestem w posiadaniu bazy danych klientów właśnie z flagami "zgoda" i "brak zgody", a co z tym zrobię to już inna sprawa..

[kielus]

@kranu: odpuść. On wie lepiej.

[kielus]

@galano: Przecież napisałem, że zwykle na spam nie reaguję, a bardziej chodzi mi o sprawdzenie jak działa nasze prawo w tym zakresie. Wiesz, jeśli uda się coś wyegzekwować to może być fajny sposób na podreperowanie budżetów kilku fundacji i stowarzyszeń w okolicy. Szczególnie, że niewiele mnie to kosztuje - tyle co napisanie maila.

[kielus]

@galano: Nie, robiłem kiedyś za administratora danych osobowych. I tak mi zostało.