Steam chce skomercjalizować scenę moderską, stając się pośrednikiem w sprzedaż już nie modów, a zwyczajnych DLC. Dobrze to nie świadczy z ich strony, pomijając iście bandyckie podział zysku.
@canary: ale masz #!$%@?ą mentalność, jakbyś żył w latach wojennych to pewnie byś innych przekonywał że powinni dobrowolnie oddawać niemcom i ruskim swoje żony do gwałcenia bo jak się nie podoba to sami sobie zróbcie lepszą armię niż obecnie posiada Polska i się wtedy dopiero stawiajcie..
czyli co, musze szybko sciagac mody z nexusa, zanim je przeniosa na steam workshop i wprowadza oplaty? na szybko, popularny mod - 'wet and cold' jest na nexusie za darmo, na steamie za 4,59 euro. nawiasem mówiąc 3/4 zawartości moda wymaga SKSE, którego nie można ściągnąć ze steam workshop
@pablo397: w ogóle ze skyrimem jest tak, że najpopularniejszy i absolutnie niezbędny mod SkyUI to po prostu naprawianie partactwa developera a nie żaden dodatkowy content! obawiam się że teraz się zacznie robić tak że po prostu zaczną wydawać jakieś alfy jako pełne produkty i niech to modderzy naprawiają, zreszta już teraz tak jest, ale póki co nie płaciliśmy... albo jeszczcze lepiej, każde studio będzie miało swoją bojówkę modderską i celowo będą
Content creators only get 25% of the requested price, so if someone pays the minimum of 1.50$ we get 0.37 cents which we need to divide between two as we have two authors that worked on it. So a whopping 0.19 cents for each purchase.
@canary: w sumie wiesz, śmieszne są tłumaczenia, że "my tylko dostajemy z tego 25%". A jednak, rzucili się na te 25%. Tyle tylko, że największym zwycięzcą jest Steam, który natrzepie kapuchy na tych osłach.
Jeszcze ciekawostka: jeden z modów oferowanych za kasę korzysta z dorobku dość sporej grupy osób: (Obrazek) Ciekawe czy wszyscy wymienieni tu twórcy dostaną "swoją dolę".
Już nie dotykając samego absurdu jakim jest płacenie za mody, pozostaje jeszcze jedna istotna kwestia - cena. O ile sporą część gier można w krajach Europy środkowej, Azji czy Ameryki południowej kopić w pudełku i przypisać do Steama (wydając tym samym zdecydowanie mniej niż kupując bezpośrednio), to jakoś nie sądzę żeby mody miały regionalne ceny. Dojdzie do tego, że modyfikacje zmienią się z czegoś co mógł zainstalować każdy w dobro luksusowe w
@canary: Żenująca to jest twoja odpowiedź. Nie będę udowadniał że nie jestem koniem, mam nadzieję że jesteś sporo młodszy ode mnie, bo chce wierzyć że większość dorosłych osób nie prowadzi dyskusji na takim poziomie jak Ty. Moderzy mogą życzyć sobie ile chcą za efekty swojej pracy (o ile twórcy gry się zgadzają), co nie znaczy że komercjalizacja tego aspektu grania na PC musi mi się podobać. Czy dziś ktoś jeszcze pamiętałby
@canary: Wiesz, mógłbym Ci starać się wytłumaczyć moje zdanie na ten temat, ale po tym jak spojrzałem na twoje ostatnie komentarze postanowiłem zamiast tego podzielić się małą statystyką. Z twoich ostatnich 20 komentarzy tylko 8 nie zawiera inwektyw lub osobistych wycieczek pod adresem osób z którymi "rozmawiasz". powiedz mi jak można dyskutować z osobą która w 60% swoich wypowiedzi obraża innych ?
Żeby nie było że zmyślam masz tu szybkie copy/paste
1. Osoby które wrzuciły pierwsze mody to nie ich autorzy tylko scammerzy, a biorąc pod uwagę skutecznośc supportu Steama (a raczek jej brak) to nie mam pojęcia jak zamierzają ogarnąć sprawdzanie potencjalnych tysięcy modów pod kątem praw autorskich. 2. W tym momencie jeśli kupimy jakiegoś moda a kilka dni później do gry wyjdzie jakiś update który który sprawia że mod jest niekompatybilny to jesteśmy zdani na łaskę twórcy, ze Skyrimem tego problemu
Czyli co twórca musi zostawić swoje życie, pracę, hobby, wszystko, i przez pół doby monitorować steama w poszukiwaniu swojej skradzionej zawartości? Czy może ma zatrudnić sztab ludzi żeby go w tym wyręczyli?
Nic prostszego, nie kupować.
Twoja logika: No bo kupujący będzie z góry wiedział że najbliższy update gry, albo złota zbroja
Nadchodząca gra Squad (będąca połączeniem Insurgency, BF i ArmA) będzie wspierała inny model. Narzędzia moderskie będą ogólnodostępne i jeśli dany content stworzony przez społeczność (np nowa mapa lub cała frakcja) okaże się dobrej jakości to deweloperzy gry zapłacą twórcy moda za jego dzieło i wcielą ten "dodatek" do głównego rdzenia gry.
@CobroX: Zaczęli od Skyrima pewnie dlatego, że ma mnóstwo niesamowitych modów i natrzepią na nim najwięcej kasy. :] Nie dość, że większość modów sprawiała, że nawet przez myśl nie przeszłoby mi żeby grać w oryginalną, niezmodowaną grę jeszcze raz to na dodatek niektóre są dla mnie bardziej interesujcące od podstawowej wersji, a starczają nawet na 20-30 godzin. Najbardziej obawiam się tego, że do tej pory modowanie było z pasji i udostępniane
@CobroX: ogólnie to zbliża się wielkimi krokami silnik source 2 dzięki któremu będą mogły powstawać mody np. do gry dota2 (podobnie do custom mapek w warcraft3), wiec pewnie i tutaj pojawi się monetyzacja.
Osobiście to nie mam nic przeciwko temu, ktoś coś zrobił więc powinien mieć możliwość zarabiania na tym.
@canary: 5€ to już będzie ponad 20zł, a wydawanie takich kwot na parę wyraźnie jakościowo odbiegających questów, plus braku voiceactingu, to już nie jest tak różowo.
Tak szczerze, to nie wiem w czym problem. Do tej pory jak twórca moda chciał na swojej pracy zarobić, to musiał cudować — postawić swoją stronę, rozreklamować nią, wprowadzić system płatności… A teraz może przy wstawianiu moda na Steam Workshop sobie zaznaczyć, że chce, by mu płacono — zarówno podając cenę, jak i dopuszczając wpłaty „co łaska” w stylu Humble Bundle. I jak ja uważam, że dawanie Valve za pośrednictwo aż 75%
@Althorion: "jak ludzie będą mogli na modowaniu zarobić, to się do modowania bardziej przyłożą." Godus, Castle Story i inne gry na kickstarterze. Twórcy dostali pieniądze ( i to nie małe !) i jakoś się nie przykładają do ukończenia tych gier ;)
@Althorion: To ma dobre i złe strony Dobre (tak jak napisałeś) zachęci więcej ludzi do modowania, może będą wychodziły lepsze wersje już istniejących modów, Jak i Złe - kompatybilność płatnych modów między sobą (Mod it until it crashes ! ) [http://i.imgur.com/EtjUE1P.jpg] - 3,5 euro za jeden mod (np) Wet and Cold, albo 27 euro za bundle 17modów (połowa ceny GTAV ), 4 euro za followera? Jak dla mnie to
Komentarze (153)
najlepsze
albo jeszczcze lepiej, każde studio będzie miało swoją bojówkę modderską i celowo będą
(Obrazek)
Ciekawe czy wszyscy wymienieni tu twórcy dostaną "swoją dolę".
Moderzy mogą życzyć sobie ile chcą za efekty swojej pracy (o ile twórcy gry się zgadzają), co nie znaczy że komercjalizacja tego aspektu grania na PC musi mi się podobać. Czy dziś ktoś jeszcze pamiętałby
Z twoich ostatnich 20 komentarzy tylko 8 nie zawiera inwektyw lub osobistych wycieczek pod adresem osób z którymi "rozmawiasz". powiedz mi jak można dyskutować z osobą która w 60% swoich wypowiedzi obraża innych ?
Żeby nie było że zmyślam masz tu szybkie copy/paste
2. W tym momencie jeśli kupimy jakiegoś moda a kilka dni później do gry wyjdzie jakiś update który który sprawia że mod jest niekompatybilny to jesteśmy zdani na łaskę twórcy, ze Skyrimem tego problemu
@canary:
Czyli co twórca musi zostawić swoje życie, pracę, hobby, wszystko, i przez pół doby monitorować steama w poszukiwaniu swojej skradzionej zawartości? Czy może ma zatrudnić sztab ludzi żeby go w tym wyręczyli?
Twoja logika:
No bo kupujący będzie z góry wiedział że najbliższy update gry, albo złota zbroja
Narzędzia moderskie będą ogólnodostępne i jeśli dany content stworzony przez społeczność (np nowa mapa lub cała frakcja) okaże się dobrej jakości to deweloperzy gry zapłacą twórcy moda za jego dzieło i wcielą ten "dodatek" do głównego rdzenia gry.
Najbardziej obawiam się tego, że do tej pory modowanie było z pasji i udostępniane
Osobiście to nie mam nic przeciwko temu, ktoś coś zrobił więc powinien mieć możliwość zarabiania na tym.
Jak coś jest kiepskie to się zwykle tego nie kupuje. A to, że jest platforma nie znaczy że ktoś z niej skorzysta.
"jak ludzie będą mogli na modowaniu zarobić, to się do modowania bardziej przyłożą."
Godus, Castle Story i inne gry na kickstarterze. Twórcy dostali pieniądze ( i to nie małe !) i jakoś się nie przykładają do ukończenia tych gier ;)
To ma dobre i złe strony
Dobre
(tak jak napisałeś) zachęci więcej ludzi do modowania, może będą wychodziły lepsze wersje już istniejących modów,
Jak i Złe
- kompatybilność płatnych modów między sobą (Mod it until it crashes ! )
[http://i.imgur.com/EtjUE1P.jpg]
- 3,5 euro za jeden mod (np) Wet and Cold, albo 27 euro za bundle 17modów (połowa ceny GTAV ), 4 euro za followera? Jak dla mnie to