Co zawdzięczam katolicyzmowi
Dziecko ma niezwykle podatny na sugestię umysł, co udowadnił chociażby eksperyment dr Johnsona przeprowadzony w 1939 roku. Jego celem było odkrycie przyczyn jąkania oraz udowodnienie wpływu perswazji na tę wadę wymowy. Miał on
samiec z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 59
- Odpowiedz
Komentarze (59)
najlepsze
No właśnie o tym pisałem. Dobrze jest poczytać co piszą na portalu podanym 2 godziny temu w komentarzu do Ferred. Dopiero po dokładnym przeczytaniu treści okazało się, że opisuje on także przypadek @samca :)
Czy Bóg, stwórca miliardów galaktyk i nieopisanego piękna kosmosu, w którym to ogromie ziemia jest nic nie znaczącym ziarnkiem piasku, naprawdę potrzebuje, by człowiek raz w tygodniu przez całe życie wyznawał mu że jest winny i grzeszny? A może to nie Bogu, a kapłanom potrzebne jest nasze wyznanie? Tylko po co? Odpowiedź jest niezwykle bolesna dla ludzi wierzących, tak mocno uderzająca w ich przekonania, że trzeba ją od siebie
@samiec: Możliwe,że dawno temu,wmawiano w kościołach ludziom poczucie winy,oni to przyjmowali z pokorą,bezmyślnie zgadzali się na biczowanie,zakładali worki pokutne itd... Nie znam tych czasów i w tej chwili nie ma to znaczenia.Żyjemy w czasach dzisiejszych,jesteśmy wyedukowani i należałoby zatroszczyć się o swoje życie samodzielnie. Zdanie,które napisałeś: „Jeśli chodzi o poczucie winy, wykorzenienie go jest nawet nie
Mea culpa. To nie była (mam nadzieję) pogarda... ale tak, jest coś na rzeczy w tym co napisałeś.
Przeprosiłem już Pana @samca a teraz przyznaję się przed Tobą.
Nie czuję się jednak w żaden sposób poniżony faktem przyznania się do winy.
Mało tego. Wielu osobom wydaje się, że taki Wykop jest anonimowy :) Ja tak nie uważam, przyznałem się więc do winy publicznie i nadal nie czuję się poniżony.
Od razu pomyslałem, że gdyby @samiec to przekopiował i wkleił jako nowe to nikt by się nie zorientował :D
@samiec z uporem maniaka szuka winnych swojego obecnego stanu. Teraz padło na Kościół Katolicki. Z przerażeniem czytałem jak to zindoktrynował małego @samczyka kiedy on był dzieckiem i co mu zrobił. Te dziewięć
A tutaj następne. Umysłowa bieda tych "samców" rozwala mnie na łopatki. Bez wykształcenia, bez sensownej pracy, bez kochającej rodziny - za to z
Żadne zaskoczenie :D
Przecież @samiec uwielbia się pastwić nad tymi, którzy są lepsi, bogatsi, lepiej wykształceni, mają lepszy samochód :)
Tylko ta sprzeczność. W tekstach miłość bliźniego, "Kochaj. szanuj, dobro wraca", a dopiero w takich sytuacjach jak ta drogowa wyłazi "buractwo" i prawdziwa twarz zakompleksionego @samca.
Dziękuję w imieniu "społeczności" za wkład w rys psychologiczny :)
„zaopiekuj się mną
zaopiekuj się mną
mocno tak.”
To jest jak krzyk dziecka o zauważenie.
Coraz bardziej zaczynam się zastanawiać nad podstawowymi wzorcami współżycia społecznego, które zostały wpojone temu dziecku przez rodziców, a może raczej nie zostały :)
Strasznie czyta się tę litanię pretensji i żalów, z której nie potrafi się wyrwać.
Wyzywający @samca @oset okazał się @mamutowski, tym samym, który dawał tu zdjęcie i dane tego blogera !!!!!!!!!!!!!!
Na wykopie nie opłaca sie tworzyć multikont
:D
I teraz tak: Czy to @samiec wymyślił, żeby ktoś z znajomych go obrażał, by mógł oskarżyć o to chamstwo JEDYNEGO wroga?????????????
:)
Kliknij nick @oset, a potem @mamutowski i tez pozyskasz te tajemna wiedze :)
Właśnie dokładnie tak myślałem, że jest mi to potrzebne, wzbogaca mnie i czyni szlachetnym, dobry, bliżej Boga - myślałem tak do czasu, gdy zacząłem czytać że człowiek to nie tylko umysł, ale też rządząca nawykami podświadomość - która ma inteligencję co najwyżej czteroletniego dziecka. Podświadomość potrafi robić niesamowite rzeczy z naszym ciałem i umysłem, co pokazuje hipnoza oraz fenomen osobowości wielorakiej, gdzie człowiek po przełączeniu świadomości na inną,
Czołem Panie Samcu. Nie wiem co Pan z tym Panowaniem.... no ale na pewno Pan rozumie, że skoro Pan do mnie w ten sposób to muszę się tym samym odwdzięczyć. Tylko proszę nie zarzucać mi, że stosuję kodeks Hammurabiego. :)
Przepraszam Pana jeśli poczuł się Pan w jakikolwiek sposób urażony moim tekstem. Po przeczytaniu pańskiego tekstu byłem nieco wzburzony i z tego powodu w moim tekście znalazły się określenia, które
To Twój spaczony, zmęczony, zestresowany umysł tak działa, a nie ludzki umysł, zajęty rzeczywistością i codziennością.
Dam Ci przykład.
"Podobnie jest z ludźmi - jeśli czujesz się skrzywdzony, widzisz tylko tych co Ci zagrażają, których się boisz. Jeśli masz w głowie poczucie winy"
To Ty kiedy widzisz niepochlebne komentarze od razu zaczynasz myśleć o znajomym, który skończył pisać SZEŚĆ lat i musiał się Ciebie odciąć od informacji o sobie, żebyś