Ja miałem takiego małego kuzyna kiedyś. Strasznie rozpieszczony bachor z nowobogackiego domu. Kiedyś poszliśmy z wójkiem i z kuzynem na zakupy. Mały wymyślił sobie zabawę taką właśnie że wjeżdżał w ludzi wózkiem. Ja miałem jakieś 14 lat a on jakieś 7. To zwróciłem mu uwagę żeby tego nie robił, oczywiście obyło się bez echa. Wolałem nie ingerować bo młody leciał do ojca z ryjem że go kuzyn bije, a wystarczyło tylko odezwać
Komentarze (1)
najlepsze