Twitter - narzędzie zbrodni.

Czy pisanie na serwisie twitter.com może być przestępstwem? Prosimy zobaczyć samemu. Człowiek o którym mowa doświadczył przeszukania domu, zarekwirowano mu komputery, sprzęt radiowo telegraficzny, książki i zdjęcia. Na http://orwell.blog.pl/archiwum/index.php?nid=14533533 można przeczytać więcej. Polskie napisy. Tłumaczenie ze słuchu.

[learc]

Serwisy w których można się wypowiadać bez moderacji są dla reżimu dużym zagrożeniem.

[Zian]

Czy wy też to widzicie? 1:25. W tle znajduje się tytuł newsa Witold "Vic" Walczak - syn ocalałego z polskiego holokaustu. Tutaj jest to samo:

http://action.aclu.org/conference/speakers.html

[mathix]

Nie popieram alterglobalistów, ale to co ich spotkało to przegięcie. Vic Walczak (swoją drogą ciekawe czy jego ojciec też kupował bułki w polskiej piekarni) w wywiadzie słusznie stwierdził, że gdyby to miało miejsce na bliskim wschodzie to nagle by zagrzmiało, że łamane są prawa człowieka. Natomiast gdy ma to miejsce w USA to nagle jest ok.

Świat zmierza w złym kierunku. Wystarczy ludziom wmawiać, że u panuje wolność i będą w to

[chimney]

No tak, został posądzony o utrudnienie aresztowania ludzi, którzy tak naprawdę nie mieli być aresztowani [nie zostali nawet oskarżeni].

This is sparta!