W Wałbrzychu przy ul. Topolowej znajduje się Centrum Motoryzacyjne "Limanówka", do którego wstawiłem swojego służbowego Hyundaia i30 w celu wymiany wężyka od spryskiwaczy szyby czołowej.
W trakcie naprawy usterki dostałem telefon z w.w. serwisu, że powodem awarii był gryzoń, który przegryzł wężyk, a także dobierał się do elektryki, którą zaizolowali. Mówię: "Ok. Fajnie. Za około godzinę podjadę po auto".
Gdy dotarłem na miejsce dostałem fakturę za naprawę+wężyk+ODSTRASZACZE DO GRYZONI 2szt x 10zł = 20zł.
Zwróciłem się do kierownika serwisu z pytaniem "PO CO? NIE PROSIŁEM O TO!", na co kierownik odpowiedział, że przyczyną usterki były gryzonie i taki odstraszacz pomoże na przyszłość, ale jeśli chcę to ZDEMONTUJĄ ODSTRASZACZE. Myślę: "Kurcze...zdemontują? Sprawdzę jak to wygląda.". Efekt poniżej:
20zł za dwie kostki toaletowe? O DZIWO takie same "ODSTRASZACZE" mogę dostać w jednej z hurtowni art.chemicznych ! :)
Zwykłe naciąganie klientów !!!
To nie pierwszy przypadek próby oszustwa ludzi przez ten "serwis" !!!
NIE POLECAM !!!
Komentarze (9)
najlepsze
Kiedyś wymieniałem wahacze w osobówce (marka nieważna). Facet robi, ja patrzę i się pytam dlaczego nie zakłada takich tulejek rozprężnych pod śrubę a on na mnie jak