Jak widać strach przed oderwaniem ryjów od koryta i zachwianiem obecnego establishmentu polityczno-medialnego zatacza coraz szersze kręgi. Gazownia odpływa w swoich publikacjach tak samo jak Fronda. Wczoraj Fronda pisała o V kolumnie Putina (pomimo, że wśród okupujących była np. Ewa Stankiewicz z Solidarnych 2010, czy Grzegorz Braun a także senator PiS, Mieczysław Gil). Dziś wg. Gazety.pl, nasz kraj dorobił się "Ekstremistów" - a naturalną koleją rzeczy i kwestią czasu, będzie nazywanie ludzi niewygodnych "terrorystami", co w sumie w doniesieniach prasowych z Bliskiego Wschodu jest stosowane zamiennie na zasadzie ekstremista = terrorysta .
Na uwagę też zasługuje pewna kolejność zdarzeń - Najpierw Komorowski wyznacza kierunek pt. "Wybory są ważne i koniec", potem na wykop.pl możemy przeczytać o "wściekłej Kopacz" a dziś w Gazowni mamy "ekstremistów".
Wisienką na tym kałowym wyborczym torcie jest dzisiejszy raport NIK, mówiący jasno i wyraźnie (Już po kilkudziesięciu godzinach kontroli!), że PKW nie ma możliwości na przeprowadzenie wyborów w 2015r.
Komentarze (184)
najlepsze
Piszesz o tym jakby to była jakaś piękna idea, o którą walczą najwybitniejsze jednostki. A tam po prostu poszli zadymiarze i grupy polityczne czy społeczne, którym na rękę jest destabilizacja sytuacji
@parachutes: Jakbym czytał peerelowską propagandę. Wtedy też ci co strajkowali to byli mąciciele i warchoły dążące do destabilizacji kraju.
Nie, to wcale nie jest ekstremizm ( ͡° ͜ʖ ͡°)