Jakby mieli szacunek, nie zrobiliby tych fot, na których zarabiają...
Wkurza mnie, jak na weselu (fotografując), słyszę w moim kierunku "paparazzi". Może ludzie nie do końca rozumieją, kim jest paparazzi, ale... nie lubię tego. Całkiem odmienna filozofia pracy...
Nie rozumiem ludzi szkalujących paparazzi a chwile potem kupujących tabloid. Sami napędzamy ten rynek i ich praca ma swój początek w popycie na tego rodzaju gazety.
Komentarze (20)
najlepsze
Strzelam: FAKT i Super Express
Żeby chociaż mieli szacunek do ludzi na których zarabiają.
Wkurza mnie, jak na weselu (fotografując), słyszę w moim kierunku "paparazzi". Może ludzie nie do końca rozumieją, kim jest paparazzi, ale... nie lubię tego. Całkiem odmienna filozofia pracy...
Nie rozumiem ludzi szkalujących paparazzi a chwile potem kupujących tabloid. Sami napędzamy ten rynek i ich praca ma swój początek w popycie na tego rodzaju gazety.
szczegolnie fotografie ludzi na ulicy tzw street photo
ale nigdy bym sie nie zchańbył praca Paparazzi
dla mnie jest to troche ponizajace taka praca.. x/
Rozwalily mnie zdania:
"Czego nie wolno, wiadomo dopiero po procesach..."
"Ta robota to ciągłe podgrzewanie, ale bez wrzątku, żeby ryj nie wyparował"