Posłuchajcie gimby i małolaty nie znające świata i uczące się wszystkiego z telewizji i promocji w sieci sklepów typu stonka i sresko:
W Polsce nie ma czegoś takiego jak halołin, nie było, nie powinno być i jest niepoprawne, jest zaś dzień wszystkich świętych, dzień zadumy, dzień wzniosły.
Nie róbcie sobie wody z mózgu bo coś jest cool bo ktoś tak powiedział.
@KOJOrozrabiaka: O, miałem coś podobnego napisać, ale widzę, że już nie muszę.
Tylko, uważaj. Teraz mogą się zbiec tutaj mamy Dżesik i Brajanów i zrzędzić, że jak to? Że przecież to takie smutne święto, a na Zachodzie to takie fajne, radosne i w ogóle. Mam dla nich odpowiedź: Drogie mamy Dżesik i Brajanów, jedźcie do Meksyku, bo to też Ameryka.
@KOJOrozrabiaka: Posłuchajcie pogromcy gimbów i małolatów. Nie ma czegoś takiego jak dzień zaduszny. "Święto" to przyszło ze wschodu razem z judeo-chrześcijańskim ścierwem. Naszym narodowym świętem są Dziady! Żadnej tożsamości nie mamy. Co za róznica czy ją zatracimy na rzecz burgerlandii czy tysiąca matek jednego syna?
Komentarze (3)
najlepsze
W Polsce nie ma czegoś takiego jak halołin, nie było, nie powinno być i jest niepoprawne, jest zaś dzień wszystkich świętych, dzień zadumy, dzień wzniosły.
Nie róbcie sobie wody z mózgu bo coś jest cool bo ktoś tak powiedział.
Jak
Tylko, uważaj. Teraz mogą się zbiec tutaj mamy Dżesik i Brajanów i zrzędzić, że jak to? Że przecież to takie smutne święto, a na Zachodzie to takie fajne, radosne i w ogóle. Mam dla nich odpowiedź: Drogie mamy Dżesik i Brajanów, jedźcie do Meksyku, bo to też Ameryka.