@diabeu255: szkoda tylko, że Jędrek tak mało robi na yt ( ͡°ʖ̯͡°), chociaż może to i dobrze, bo od dobrze opowiada o tym co sam dobrze wie, czyli ma ograniczone tematy trochę
William Bell świadomie przekazywał materiały Zacharskiemu, wiedząc że pracuje dla wywiadu, i dostawał za to spore wynagrodzenie, więc mówienie o tym, że "gdy dowiedział się kim jest Zacharski było już za późno" jest co najmniej mijaniem się z prawdą.
Zamiast czytać jakieś mało szczegółowe zbiory historyjek polecam udać się do źródła:
@RoyBatty: ten odcinek w ogóle jest zdecydowanie najgorszy, spośród tych, które dotychczas widziałem, więc radzę się nim jakoś szczególnie nie sugerować.
Miałbyś rację gdyby materiały te składały się z bardzo długich ujęć. Jednak tak nie jest i na ujęcie przypada po kilka zdań. Nie chodziło mi tutaj o recytację wcześniej zapamiętanego tekstu, tylko o mówienie z głowy wcześniej zapamiętanych treści.
Jeśli gość od polimatów czyta z promptera, to robi to znakomicie.
Pamiętam jednak "making of" jakiegos odcinka polimaty, gdzie nie było w użytku żadnego promptera, ani plansz.
Ogólnie fajny materiał i świetna scenografia :) Ciekawe gnie autor znalazł takie muzeum, chociaż pewnie są mieszkania czy biura w których czas zatrzymał się w latach osiemdziesiątych.
Trochę drażni mnie to czytanie z prompterów czy innych tablic. Gdy nie jest się lektorem , wychodzi dosyć sztucznie czytanie tekstu który ma brzmieć spontanicznie. To jest dramat współczesnej telewizji młodzieżowej. Przypatrzcie się prowadzącym np w Muzo.tv... Sztywne to i sztuczne.
@gedzior78: HBC też jest robiona bez promptera, bo we wpadkach do jednego z odcinków mówi, że zapomniał tekstu, więc raczej uczy się fragmentów. Link; www.movie-box.pl/113/Wpadki---Kastrat-z-jajami-.html
Komentarze (34)
najlepsze
Wykop w ciemno
Zamiast czytać jakieś mało szczegółowe zbiory historyjek polecam udać się do źródła:
Komentarz usunięty przez moderatora
Miałbyś rację gdyby materiały te składały się z bardzo długich ujęć. Jednak tak nie jest i na ujęcie przypada po kilka zdań. Nie chodziło mi tutaj o recytację wcześniej zapamiętanego tekstu, tylko o mówienie z głowy wcześniej zapamiętanych treści.
Jeśli gość od polimatów czyta z promptera, to robi to znakomicie.
Pamiętam jednak "making of" jakiegos odcinka polimaty, gdzie nie było w użytku żadnego promptera, ani plansz.
O tu znalazłem ---> https://www.youtube.com/watch?v=ezlfkX__WLA#t=288
Trochę drażni mnie to czytanie z prompterów czy innych tablic. Gdy nie jest się lektorem , wychodzi dosyć sztucznie czytanie tekstu który ma brzmieć spontanicznie. To jest dramat współczesnej telewizji młodzieżowej. Przypatrzcie się prowadzącym np w Muzo.tv... Sztywne to i sztuczne.
Do tego niepewne ruchy
Dzieki za linka. Widać ile pracy wymaga skręcenie odcinka.