Ciekawe, czy to będzie prawdziwy ośrodek rozwojowy, czy farma, na której, dzięki taniej sile roboczej, będzie odwalana najprostsza, czarna robota zlecona przez konstruktorów z centrali.
@Plackartnyj: Niestety ale są duże szanse że będzie tak jak piszesz, mało międzynarodowych firm decyduje się budować w Polsce ośrodki R&D, a bez tego takie biura to zwykłe odwalanie tego na co szkoda marnować czasu niemieckiemu czy francuskiemu inżynierowi.
Biorąc pod uwagę jak bardzo dobrymi fachowcami są nasi inżynierowie wcale ten fakt mnie nie dziwi. Mamy przecież kilka ośrodków w kraju, które swoją działalność skupiają wokół branży lotniczej np. WSK "PZL-Rzeszów", czy Pratt & Whitney w Kaliszu.
@hutman: akurat PW Kalisz to kiepski przykład, bo to tylko fabryka części, bez biura konstrukcyjnego. Lepiej powiedzieć o PZL Mielec i WSK Świdnik. A teraz trzeci największy gracz z rynku śmigłowców chce wejść do Polski.
Stażysta w Airbusie w Tuluzie dostaje około 1 tys E na miesiąc (jeśli dobrze pamiętam to było 960E). Nowo zatrudnieni inżynierowie dopiero po studiach 2 tys z małym haczykiem. Szału nie ma jak na początek, ale za to warunki pracy świetne.
Komentarze (88)
najlepsze
Jakoś mnie nie dziwi, że filozofów czy socjologów nie chcą.
To też raczej robota dla inżynierów. Filozofowie to mogliby badać dlaczego samoloty pomalowane na czerwono nie latają szybciej.
Komentarz usunięty przez moderatora
Oby więcej takich inwestycji w Polsce.