Ale ta planeta jest multi kulturowa, nikt tego nie zmieni ani temu nie może zaprzeczać. Ludzie podróżują, migrują. Mieszanie jest naturalne. Oczywiście wystarczy trzymać za mordy radykałów (islamskich, chrześcijańskich czy żydowskich) to powinno być ok. Ale wyraźnie zaznaczam, bedzie ok tylko wtedy jak się trzyma za mordy radykałów. Religie do śmietnika, wszystkie.
I taki komentarz ma plusy? Jak bardzo trzeba być ograniczonym w swoim światopoglądzie, aby głosić i popierać takie tezy. Niedawno z religią walczył komunizm, teraz lewica i samozwańczy racjonaliści.
Nie podobała mi się końcówka w jego wykonaniu na temat relatywizmu moralnego. Przecież oczywiste jest, że nic nie jest obiektywnie dobre lub złe, tylko my nadajemy zdarzeniom/myślom/czynom taką wartość. I sam powiedział, że różne cywilizacje i kultury różnią się tym co uznają za dobre i złe. Nie trzeba ratować się ucieczką do mitycznego obiektywnego dobra tylko stanąć w prawdzie - dla nas to jest dobre a to złe a dla innych
@polny_zwierz: ok, to wyskakuj z kasy :) - to tylko papier, któremu nadaliśmy wartość
a tak poważnie, rozróżnijmy: obiektywne, inter-subiektywnie komunikowalne, subiektywne,
i tak np. jak pracuję i muszę się podzielić owocami swojej pracy z tymi, co nie pracują, ale głosują,
to jest to subiektywnie dobre dla nierobów, subiektywnie złe dla mnie, intersubiektywnie ponosimy straty wszyscy, bo ja biednieję, on się demoralizuje, a obiektywnie to jest socjalizm :)
Od zarania dziejów grupy społeczne (państwa) wydzielają granice, mają wojsko, ustanowiają prawa, dbają o swoją kulturę, tożsamość, etc. I dziś też tak jest, więc projekt multi-kulti to utopia.
Ja zgadzam się z Kozajsza - każda kultura ma w sobie coś dobrego i złego, i nie można tego negować. Ale, jeśli ktoś chce mieszkać w kraju, w którym dominuje kultura, powiedzmy, "europejska", to powinien dostosować swoje zachowanie do tej właśnie idei, a nie narzucać swoje poglądy, czasem kompletnie antagonistyczne. Na tym właśnie polega asymilacja, a jeżeli nie podoba mu się to w całości - to po co przyjeżdżał? Ja jadąc mieszkać
@Nasu: Problem jest z dziećmi emigrantów. Oni nie przyjechali, oni się tam urodzili i z krajem ich rodziców ich nic oprócz kultury nie łączy. To jest właśnie ten problem. Oni są u siebie, tak się czują. A że chcą zaprowadzić porządek w swoim otoczeniu zgodny z kulturą, w której się wychowali. Trudno się dziwić. Każdy chcę mieć otoczenie zgodne z zasadami, których przestrzega.
Komentarze (53)
najlepsze
źródło: comment_d6UZ5L79AZnYlq3gjymhsfsb7AIalVwt.jpg
PobierzPrzypominam, że feminism tak jak i polityczna poprawność również są religiami.
Stwierdź, że murzyni są mniej inteligenti niż biali to powiedzą "herezja!"
i zostaniesz wyrzucony ze szkoły.
Multi-kulti nie może istnieć bez religii poprawności politycznej.
Są religie lepsze i gorsze, i głównie Chrześcijaństwo jest jednym z podstawowych elementów dzięki którym powsała cywilizacja zachodnia.
I taki komentarz ma plusy? Jak bardzo trzeba być ograniczonym w swoim światopoglądzie, aby głosić i popierać takie tezy. Niedawno z religią walczył komunizm, teraz lewica i samozwańczy racjonaliści.
a tak poważnie, rozróżnijmy: obiektywne, inter-subiektywnie komunikowalne, subiektywne,
i tak np. jak pracuję i muszę się podzielić owocami swojej pracy z tymi, co nie pracują, ale głosują,
to jest to subiektywnie dobre dla nierobów, subiektywnie złe dla mnie, intersubiektywnie ponosimy straty wszyscy, bo ja biednieję, on się demoralizuje, a obiektywnie to jest socjalizm :)
Na przykład cenzura jest zła. I zabijanie cywili. I kradzież. Itd.
Dla kultur wschodu żadna z tych rzeczy nie jest postrzegana jako zło jako takie.
2. Wyemigruj
3. Staraj się wprowadzić te same zasady w nowym, cywilizowanym miejscu.
4.???
5. Profit
@Matis666: 5. Benefit
Super animacja o multi kulti
co za rasizm...
Aj waj!