Ciekawostka. Na Kubie wołowina jest tylko dla rządu. Mleko niemal tylko w proszku. Dla małych dzieci zamiast mleka , rząd wypożycza krowę. jeżeli mleka z tej krowy jest za mało to dostaje druga krowę. Musi o nie dbać jak o własne dziecko. Jeżeli z obu krów nadal jest za mało mleka , wtedy dopiero dostaje przydział na mleko.
Jest bieda ale ludzie dostaja z rządu przydziały jedzenia.
@Fragles75: Moja narzeczona jest z Kuby ( mieszkała tam 17 lat ) i mówi mi że mają mleko zwykłe i mleko w proszku i krowy mają ludzie normalnie. Nawet jej Babcia i Dziadek mieli krowy.
Ale nie mogą zabić krów dla mięsa, taki nakaz rządowy.
I nigdy nie słyszała by "rząd" wypożyczał krowę matce która urodzi dziecko. Mleko musi kupić w sklepie.
Jak jej powiedziałem o tym co piszesz to zareagowała
@Neurotok: Nie potrzebujesz nic :) Nie licząc kasy bo ceny są konkretne. Jak napisałem wcześniej węź jakieś drobiazgi do rozdania. Jeśli wybierasz tez jakies fakultatywne wycieczki typu podróż katamaranem na wyspę gdzie będziesz mógł spotkać delfiny, to weź dopłać żebyś na miejscu miał więcej czasu nacieszyć się tymi delfinami. W standardzie wygląda to tak ze plyniesz tym katem na wysepke a tam 5 min na pooglądanie delfinków i wszystko. Dopłacasz z
Piękny kraj, jeśli ktoś będzie miał kiedyś możliwość i zastanawiał się co wybrać na dalszą i bardziej egzotyczną podróż poza Europę to polecam Kubę. Można się wyleczyć z wielu mitów krążących o tym kraju, szczególnie tych mówiących jak to socjalizm na Kubie unieszczęśliwia jej mieszkańców i jak źle im się tam nie wiedzie, co jest bzdurą.
@ArchetypCienia: Święta racja. Przed wyjazdem naoglądałem się filmów i naczytałem informacji o Kubie.
Niemal wszystko jest nieaktualne lub wręcz nieprawdziwe.
Przypomina mi to sytuację gdzie dyplomaci z USA przed wyjazdem do Polski dostali broszurki o naszym kraju. W broszurkach tych były informację i zdjęcia z lat głębokiego PRLu. A tekst wypełniony samymi stereotypami. O alkoholu, pijaństwie , biedzie. Było napisane że nie wiemy co to jest lodówka i nie posiadamy czegoś
@ahoq: No tak jak pisałem. Patrząc przez pryzmat naszego kraju to jest tam bieda. Gdybyś mieszkał w jakimkolwiek bogatym kraju powiedziałbyś podobnie o naszym kraju.
Nad Amazonką nie mają tego co my i o nich tez możemy powiedzieć że sa biedni a oni z nami by się nigdy nie zamienili. Taki świat. U nas w kraju też znajdziesz rejony skrajnie biedne.
Spedzilem na Kubie troche czasu (1 raz 2 miesiace 2 raz 6tygodni) ale to bylo to dawno temu 2007 i 2008 rok wiec nie bede sie wymadrzal bo pewnie sporo sie zmienilo a ludzie ciagle tam jezdza wiec pytajcie o szczegoly tych co dopiero co wrocili. Moje skromne wnioski takie:
-omijac Varadero - typowy komercyjny syf jakich pelno w Egipcie
- uczyc sie hiszpanskiego aby chodz troszke pogadac z miejscowymi
Pewnie niewiele sie zmieniło od czasów kiedy Ty byłeś na Kubie.
Co do starych samochodów to nam się udało. Jeździliśmy taksówkami które były naprawdę czyściutkie jak i na zewnątrz tak i wewnątrz. Nasze miały też klime (tak trafialismy jakoś) ale znajomi jechali za nami w deszczu przy otwartych oknach bo klimy nie uraczyli :D
To komercja a jeśli chodzi o stare fury u zwykłych ludzi to nie miałem okazji jechać
@Fragles75: po tym krótkim filmie odnoszę wrażenie, że bieda aż piszczy. Ale czy ludzie są tam po prostu szczęśliwi? Jak wyglądają priorytety zwykłych, szarych obywateli?
@Lisak: Po części masz rację ale nie do końca. Jest skrajna bieda ale i są ludzie majętni. Zdecydowana większość kubańczyków ma niewiele. Zarabiają ok 70peso ( w tej chwili nie wiem czy lokalne peso czy turystyczne) 26lokalnego peso = 1 peso turystyczne.
Kwitnie czarny rynek i jak pisałem wcześniej gros kubańczyków ma firmowe ciuchy i ubóstwo im nie doskwiera
Co miesiąc kubańczyk dostaje od państwa racje żywnościowe (dodam że nie małe)
Poniżej link do zeszłorocznego hitu na Kubie. Gdziekolwiek się nie ruszyć, wszędzie ten utwór (w taksówce, na salsotekach, przenośnych radyjkach w barach i jadlodajniach):
@Mikesz: Spójrzcie jak w tym komercyjnym teledysku przedstawione są kobiety. Klasa i kobiecość. A u nas? Pijaństwo i wyłuzdanie. Nie wiem czy można tak poruwnywać gdzie jest lepiej a gdzie gorzej. Tam panuje zupełnie inny klimat, tryb życia i wartości.
Komentarze (73)
najlepsze
Jest bieda ale ludzie dostaja z rządu przydziały jedzenia.
Zarobki mają marne. Na Kubie
Ale nie mogą zabić krów dla mięsa, taki nakaz rządowy.
I nigdy nie słyszała by "rząd" wypożyczał krowę matce która urodzi dziecko. Mleko musi kupić w sklepie.
Jak jej powiedziałem o tym co piszesz to zareagowała
kilka jeszcze na szybko ode mnie:
https://imageshack.com/i/p57c5849j
https://imageshack.com/i/ey8d3ac4j
https://imageshack.com/i/ez90d301j
https://imageshack.com/i/ew351653j
https://imageshack.com/i/ex995e16j
@Cointreau: Faktycznie nie ma to nic wspólnego z tym, że socjalizm w tym kraju panuje od prawie 50 lat.
Wybraliśmy Biuro Turystyczne Rainbow.
Wycieczka nazywa się Kuba - Wyspa jak wulkan gorąca
Wybraliśmy 7 +7 czyli 7 dni wycieczki objazdowe i 7 dni odpoczynku.
Były osoby które wybrały całe 2 tyg objazdowe i byli tak zy...ni że masakra.Najlepsza opcja to 7+7
Lecieliśmy liniami KLM (Warszawa - Amsterdam - Havana) Teraz ponoć już czarterują samoloty więc moze się coś zmienić.
Nie wiem w jakim terminie lecisz
Niemal wszystko jest nieaktualne lub wręcz nieprawdziwe.
Przypomina mi to sytuację gdzie dyplomaci z USA przed wyjazdem do Polski dostali broszurki o naszym kraju. W broszurkach tych były informację i zdjęcia z lat głębokiego PRLu. A tekst wypełniony samymi stereotypami. O alkoholu, pijaństwie , biedzie. Było napisane że nie wiemy co to jest lodówka i nie posiadamy czegoś
Nad Amazonką nie mają tego co my i o nich tez możemy powiedzieć że sa biedni a oni z nami by się nigdy nie zamienili. Taki świat. U nas w kraju też znajdziesz rejony skrajnie biedne.
Bogaty to też nie zawsze szczęśliwy człowiek.
-omijac Varadero - typowy komercyjny syf jakich pelno w Egipcie
- uczyc sie hiszpanskiego aby chodz troszke pogadac z miejscowymi
-wziasc pare
Pewnie niewiele sie zmieniło od czasów kiedy Ty byłeś na Kubie.
Co do starych samochodów to nam się udało. Jeździliśmy taksówkami które były naprawdę czyściutkie jak i na zewnątrz tak i wewnątrz. Nasze miały też klime (tak trafialismy jakoś) ale znajomi jechali za nami w deszczu przy otwartych oknach bo klimy nie uraczyli :D
To komercja a jeśli chodzi o stare fury u zwykłych ludzi to nie miałem okazji jechać
@Gummy: syf,brod i malaria. Jacy maja byc? Nie znaja innego zycia wiec ciesza sie co maja.
Kuba to mekka komunizmu. Wszyscy maja po rowno - wszyscy maja gowno.
Kwitnie czarny rynek i jak pisałem wcześniej gros kubańczyków ma firmowe ciuchy i ubóstwo im nie doskwiera
Co miesiąc kubańczyk dostaje od państwa racje żywnościowe (dodam że nie małe)
http://youtu.be/ajPWBvwfB3c