@Toczas: kiedyś watówka to była podstawowa broń snajpera, strzelała niemal bezszelestnie, miała spory zasięg, była dość celna i można było zastrzelić nawet 20 osób bez przeładowywania.
Jak się snajper schował w krzakach to mógł wybić cały oddział.
Był też przypadek próby zamachu na Napoleona przez snajpera z wiatrówką.
W moim ogrodku byly krety i zarly mi marchewke i inne takie. Nie biegalem, ze szpadlem coby je powybijac, tylko kulturalnie ustawilem odstraszajacy sygnal dzwiekowy. Jesli nie chcecie bezpanskich psow i innych nie proszonych gosci stawiacie plot, jak wam przeszkadza kot to posadzcie rosliny/odstraszacze wzdloz i posrod swojej dzialki -
Nie do końca w to wierzę. Ta sama organizacja pisała o psie, który miał zaszyte oczy - zapewne pamiętacie?
Okazało się, że wzięli oni psa zaraz po operacji z kliniki weterynaryjnej i pokazali jaki jest bardzo maltretowany. Psa podwędzono pod nieuwagę pracownika i podobno to nie był pierwszy raz. Wszyscy w internecie, telewizji itp. zaczęli ubolewać nad maltretowanym psem i wychwalać działania tejże organizacji. A prawda była "nieco" inna.
@Zdzislaw1: To jest dobry argument dla tych, którzy w dupie mają zwierzęta. Nie od dziś wiadomo, że wszelkiej maści psychopaci zazwyczaj zaczynają od maltretowania zwierząt, a jak się już dobrze wprawią to przychodzi kolej na wspaniałą rasę panów, czyli ludzi
Komentarze (179)
najlepsze
Jak się snajper schował w krzakach to mógł wybić cały oddział.
Był też przypadek próby zamachu na Napoleona przez snajpera z wiatrówką.
Więcej o militarnych zastosowaniach wiatrówek
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wiatr%C3%B3wka_Girandoni
@inni bedacy za strzelaniem.
W moim ogrodku byly krety i zarly mi marchewke i inne takie. Nie biegalem, ze szpadlem coby je powybijac, tylko kulturalnie ustawilem odstraszajacy sygnal dzwiekowy. Jesli nie chcecie bezpanskich psow i innych nie proszonych gosci stawiacie plot, jak wam przeszkadza kot to posadzcie rosliny/odstraszacze wzdloz i posrod swojej dzialki -
Oczywiście nie dotyczy to złodziei sklepowych i oszustów na allegro. Wtedy wszyscy są zgodni że takich to od razu wieszać.
A terrorysta uzywa petard.
Okazało się, że wzięli oni psa zaraz po operacji z kliniki weterynaryjnej i pokazali jaki jest bardzo maltretowany. Psa podwędzono pod nieuwagę pracownika i podobno to nie był pierwszy raz. Wszyscy w internecie, telewizji itp. zaczęli ubolewać nad maltretowanym psem i wychwalać działania tejże organizacji. A prawda była "nieco" inna.
Niestety, ale o