Jedno pokolenie dochodzi do pewnego etapu, następnie przekazuje swoją wiedzę potomstwu, te ciągnie naszą cywilizację dalej naprzód... i koło się zamyka, a to, że podczas tego rozwoju zapominamy o przodkach, o zdobyczach kulturowych, o fundamentalnych wartościach typu rodzina itp., to już nie mój problem.
@introligat0r: może nie ma morału. Po prostu, rodzice pomagają ci się rozwijać żebyś mógł osiągnąć w życiu więcej niż oni, a kiedy jest po wszystkim ich już nie ma.
Trochę prawdy w tym jest, ale moim zdaniem zbyt pesymistyczne :)
Komentarze (46)
najlepsze
Jedno pokolenie dochodzi do pewnego etapu, następnie przekazuje swoją wiedzę potomstwu, te ciągnie naszą cywilizację dalej naprzód... i koło się zamyka, a to, że podczas tego rozwoju zapominamy o przodkach, o zdobyczach kulturowych, o fundamentalnych wartościach typu rodzina itp., to już nie mój problem.
A sens sam w sobie prosty. Reprodukcja w nieskonczonosc. Plus kilka instynktow. Reszta zbudowana na tej samej prostej bazie.
Tak to widzę.
Komentarz usunięty przez moderatora
Trochę prawdy w tym jest, ale moim zdaniem zbyt pesymistyczne :)