Pewien youtuber ostatnio prezentował swoje gazetki (o grach, Dragon Ball itp) z lat 90' i początku XXI w. Ciekawy artykuł z gazetki chyba 1998, gdzie zestawione były 2 screeny - z Wolfenstein 3D i Half-Life. Artykuł nazywał się "Od pikselozy do fotorealistycznej grafiki". Wtedy szczena opadała graczom HL z fotorealistycznej grafiki, dziś nam opada szczena przy tym filmiku, mówimy "nie możliwe w grach", co będzie za 10 lat? ( ͡°͜
Przede wszystkim chyba sprawdzi się to w animacjach 3D ponieważ nie będzie potrzeby animowania od początku do końca wszystkich efektów zniszczeń. A animatorzy już pokazali, że lubią ładować technologie cząsteczkowe do animacji (Merida, Kraina Lodu).
Mi najbardziej podoba się symylacja sześcianu. Kiedy byłem mały zawsze lubiłem ogladać samochody po kolizjach więc wpadłem na pomysł aby coś podobnego zasymulować. Nasypywałem suchego piasku do puszek po piwie i nimi rzucałem. Spadały one na trawnik albo beton. Później podchodziłem do nich i się przyglądałem zadrapaniom , jakie powstawały wgnioty.. ehh to było coś. (。◕‿‿◕。)
Bardzo fajne, chociaż jeszcze daleko do ideału. Zastanawiają mnie takie rzeczy, jak:
- We wszechświecie nie ma kierunków uprzywilejowanych. W realnym świecie na każdy atom działa wiele różnych sił, więc odłamki rozbitej szklanki lecą w sobie tylko znanym kierunku. Tutaj natomiast wiele rzeczy wydaje się być zrobione idealnie, a algorytm w wyniku przeliczeń wyrzuca bardzo realistyczne zniszczenia. Jak?
Komentarze (51)
najlepsze
@ZdzisiekPoranny: to już nie jest prawda ;]
A ja myślę, że jeszcze kilka lat a będzie to w standardzie.
- We wszechświecie nie ma kierunków uprzywilejowanych. W realnym świecie na każdy atom działa wiele różnych sił, więc odłamki rozbitej szklanki lecą w sobie tylko znanym kierunku. Tutaj natomiast wiele rzeczy wydaje się być zrobione idealnie, a algorytm w wyniku przeliczeń wyrzuca bardzo realistyczne zniszczenia. Jak?
- Bombka choinkowa - do dupy panie taki efekt.
-