U nich był miły bo się okazało, że fatycznie policjant jechał powyżej 70 mph i rozmawiał przez telefon. Normalnie kierowca ciężarówki dostałby mandat. Na końcu nawet ładnie się tłumaczy, że zatrzymał go do jakiejś tam kontroli (MCS inspection?), a nie jak to było na początku za bezpodstawne używanie klaksonu.
@cbreaker: Nie wystawił mandatu, bo kierowca kilka dni wczesniej już dostał mandat (za brak jednego światła). Policjant nie chciał mu "srać" w papierach (u pracodawcy).
Komentarze (4)
najlepsze