Film może i ma już 14 lat, ale nadal jest na czasie.
"Że Życie Ma Sens" - czyli historia o tym, do czego prowadzi zażywanie amfetaminy.
BySpeedy z- #
- #
- #
- #
- #
- 88
"Że Życie Ma Sens" - czyli historia o tym, do czego prowadzi zażywanie amfetaminy.
BySpeedy z
Komentarze (88)
najlepsze
1 część http://www.youtube.com/watch?v=x8x9HFm6J_4
2 część http://www.youtube.com/watch?v=n-GW4FZPjCE
dodałeś drugą :)
w sumie nie chodzi w filmie o same ścierwo a o drogę od jarania do hery na same dno.
Ta scena to klasyk jest nad klasykami
@Breados: Myślałem że opiaty jak tylko fetę to przeczekaj to, wykończy się psychicznie (jeśli ciągnie tak nałogowo) i sam przestanie - na każdego to działa, bo po jakimś czasie włączają ci się halucynacje typu widzisz coś, to coś do cb mówi, zamykasz oczy, otwierasz i tego nie ma. Wystraszy się i przestanie jak się opamięta i zobaczy że ludzie patrzą na niego jak na trupa
zafascynowania narkotykami. Jeśli ktoś szuka więcej informacji na jego temat to podaje link do kanału autora filmu na youtube. Są tam filmiki z dalszymi losami bohaterów ww. produkcji.
@C00KIE_M0NSTER: Zdecydowanie u mnie zadziałało to odwrotnie. Rozkręciło moją fascynację marihuaną, a później amfetaminą. Teraz wiem, że najgorsze co można zrobić, to zacząć z takimi rzeczami w wieku 15 lat.
Ale to nie jest bynajmniej wina filmu, którego wymowa jest wyraźnie antynarkotykowa.
Tak czy tak, "Że życie ma sens" ma wśród kilku moich rówieśników status filmu kultowego. Kiedyś cytaty z tego dzieła były na naszych językach przez długi czas.
- Że życie ma sens!