Jak myślę o mrocznych sprawach Krakowa, to na myśl przychodzi mi ta wkręcająca się w śrubę łodzi ludzka skóra... Może coś o tym właśnie?
Odkąd mam maszynę do pisania, próbuje tworzyć na razie dla siebie, mroczne historie podlane sosem lovecraftowskim, lecz nie odwołujące się bezpośrednio. Strzępy, szkice, parę gotowych fragmentów.
Komentarze (35)
najlepsze
To już nie czasy na babajagi, szamanów i niewidzialne moce z drugiej strony.
Być może będę miał jak skorzystać w przyszłości ^^
I w internecie - będę pewnie dawał znać na swoim blogu, albo fanpegeu na FB...
Jak myślę o mrocznych sprawach Krakowa, to na myśl przychodzi mi ta wkręcająca się w śrubę łodzi ludzka skóra... Może coś o tym właśnie?
Odkąd mam maszynę do pisania, próbuje tworzyć na razie dla siebie, mroczne historie podlane sosem lovecraftowskim, lecz nie odwołujące się bezpośrednio. Strzępy, szkice, parę gotowych fragmentów.