Chodziliśmy głodni jak psy. Co jedli powstańcy warszawscy?
Bez jedzenia karabinu udźwignąć się nie da. Doskonale wiedzieli o tym powstańcy warszawscy. Zupa-pluj, kasza z robakami, konie pociągowe na talerzu. Walka z głodem była w sierpniu 1944 roku niewiele prostsza od walki z okupantem.
iniekcja z- #
- #
- #
- #
- 34
Komentarze (34)
najlepsze
czasem ołów.
ale strach
przede wszystkim
Co to jest "powstanka"? Jakaś choroba/odmiana stonki? Czy po prostu nowomowa?
http://sjp.pl/powstanka bo w słowniku ni grzyb, nie istnieje.
Zastanawiam się czy ci wszyscy dowódcy heroicznych batalii naprawdę są warci gloryfikowania
Jeszcze jakbyś podał przykład kuru to jeszcze widziałbym w tym jakiś sens, bo to miało duży związek z rytuałami kanibalistycznymi.
Inna sprawa jest taka, że prawdopodobieństwo, że taki powstaniec mógłby się zarazić prionami od zjedzenia zabitego niemca jest prawie, że pomijalne (częstość występowania CJD to tak z
Powstańcy jedli to co znaleźli zdobyli lub zarekwirowali cywilom. Mieszkańcy ktorych bylo wielokrotnie więcej jedli szczury ktore jadły trupy ...
@wirmob34: No to dawaj te źródła mówiące o rekwizycjach - chętnie poczytamy. Tylko nie dawaj skryptów z kursów na WUML-u, albo relacji z wypraw kuroniowskich walterowców na likwidację "nadwyżek żywnościowych" bo to nie te lata.
I znowu przykład niemieckiej propagandy dezinformacyjnej i przekłamywania historii/zatajania faktów.
Nie "walki z niemcami", tylko "walki z okupantem". Za parę lat nie będzie "niemcy napadły na Polskę" tylko "misja pokojowa w Polsce".