Moi znajomi ktorzy jakis czas temu odwiedzili Iran zgodnie twierdzili, ze nigdzie jeszcze nie spotkali tak zyczliwych i sympatycznych ludzi. Nieznajomi, przypadkowi ludzie zagadywali ich na ulicy i zapraszali do kawiarni, domow - gdyby tylko chcieli, nie musieliby korzystac z zadnych hoteli. I nie byly to numery jakie czasem sie zdarzaja w Egipcie - sluzace wyludzeniu pieniedzy.
Komentarze (2)
najlepsze