Przyszłość motoryzacji należy do napędów elektrycznych
Motoryzacyjne koncerny planują rozwiązania, które mają stać się standardem na naszych drogach mniej więcej w 2050 roku. Ale w wyniku rozmaitych czynników mogą na nich zagościć wcześniej. O tym, na co powinniśmy się przygotować i dlaczego tak niewielu Polaków o tym decyduje, opowiedział...
sportingkielce z- #
- #
- #
- #
- #
- 4
Komentarze (4)
najlepsze
ja nie moge sie doczekac az za 300lat bedzie tak tez w polsce, no dobra 3000lat optymistycznie patrzac
Elektryczne samochody są super pomysłem, ale niestety na chwilę obecną nie jesteśmy gotowi aby je wprowadzić totalnie.
Po pierwsze - problemem będzie tworzenie prądu. Z logicznych powodów węgiel i ropa odpadają. Co w zamian? Atom dla zielonych też jest "be" (mimo iż totalnie niesłusznie). Elektrownie wiatrowe? Wodne? Też tak fajnie nie jest. Tu problemem niestety jest utrzymywanie stałego poziomu produkcji. A wiatr wieje różnie w różnych porach
Faktycznie jest to problem, ale chodzi o ilość nie o czas.
Dlatego trzeba je wprowadzać stopniowo.
Dlaczego? Wyeliminowanie niskiej emisji szczególnie w rejonie miast jest ważne. Wyemitowanie tych samych spalin poza miastem na większej wysokości jest