Niestety, często ludzie są "uprzejmi bezmyślnie" - robią miejsce wpuszczając kogoś z podporządkowanej, kiedy na sąsiednim pasie nie ma miejsca dla tego kogoś, wpuszczają pieszych na dwupasmówkach, gdy na sąsiednim pasie jest spory ruch itd. Czasem wystarczy logicznie pomyśleć - jeżeli za nami jest sznur samochodów, a mamy możliwość kogoś wpuścić przed nas - czemu nie. Ale jeżeli za nami jedzie jedno auto, a potem jest kilometr pustej drogi, to jaki sens
Komentarze (1)
najlepsze