Trochę mi się nie podoba, że walił tego czarnego po ryju nawet jak ten już nie stanowił zagrożenia (leżał twarzą do ziemi i miał skrępowane ręce własną bluzą). Chociaż rozumiem, że koleś musiał się bronić i działał pod wpływem impulsu więc mógł się trochę rozpędzić (adrenalina i w ogóle). Jednak to, że ja rozumiem nie znaczy, że inni też rozumieją. IMO w naszym pięknym kraju prokurator na 100% by się dopatrzył przekroczenia
ną bluzą). Chociaż rozumiem, że koleś musiał się bronić i działał pod wpływem impulsu więc mógł się trochę rozpędzić (adrenalina i w ogóle). Jednak to, że ja rozumiem nie znaczy, że inni też rozumieją. IMO w naszym pięknym kraju prokurator na 100% by się dopatrzył przekroczenia granicy obrony koniecznej i to nie czarny by odpowiadał za napad tylko biały za to, że "za dobrze się obronił". Bo u nas bronić się nie
Komentarze (9)
najlepsze