W Małopolsce, Śląsku i innych rejonach mówiło się... idziemy na pole, dlatego że kiedyś mieszkali tutaj ludzie w dworach. Dlatego nie mówiono, idziemy na dwór.
W innych rejonach PL gdzie mówiło się... idziemy na dwór, bo oni nie mieszkali w dworach tylko domkach, klepiskach itp.
@Nelson2004: Bawi mnie niezmiernie te tłumaczenie kompletnie na opak. Wyobraź sobie, że jesteś tym szlachcicem mieszkających w dworze. Wychodzisz z niego, gdzie jesteś? No, ciągle na dworze. Ewentualnie jedziesz do innego szlachcica, też na dwór. Po jakie licho miałbyś iść na pole do chłopów? Z drugiej strony, jesteś sobie chłopkiem w chałupce z klepiskiem. Gdzie wychodzisz? Oczywiście, na pole, np. odwalać pańszczyznę. Na dwór to możesz kartofle zawieźć, jak im się
@Nelson2004: niestety ale @Ardai ma racje, przez przeinaczanie etymologii ludzie mieszkajacy w małopolsce się troszke ośmieszają i wychodzą chyba jakieś kompleksy czego zupełnie nie rozumiem, jakby w ogóle to miało jakieś znaczenie kto mieszkał na jakiejś ziemi przed Tobą. Trzeba być dumnym ze swojego pochodzenia i słów gwarowoych, pielęgnować je, a nie przekręcać ich znaczenie.
Komentarze (25)
najlepsze
mam nadzieje ze pani zalozy znow te swoje dekolty :) inaczej nie ogladam
Komentarz usunięty przez moderatora
W innych rejonach PL gdzie mówiło się... idziemy na dwór, bo oni nie mieszkali w dworach tylko domkach, klepiskach itp.