Prawda, zleceniodawcy bardzo często są marudni i próbują oskubać wykonawcę jak to tylko możliwe. Takim właśnie kontrahentom należałoby zaproponować zamianę miejsc: Ty rób, a ja będę Ci mówił za co zapłacę, a za co nie. Ludzie po prostu nie potrafią docenić czyjejś pracy i trudu w niej włożonego, patrzą tylko jakby tu zaoszczędzić.
prawda prawda:).Choć nie wszyscy zleceniodawacy to sępy i kłamcy.
Są tacy którzy dobrze płacą noi co najważniejsze w terminie.Jeśli chodzi o zleceniodawców to radziłbym się wystrzegać agencji reklamowych lub tzw. studio reklamowe:].
Warto wtedy brać zaliczkę lub opatrzyć projekt jakimś napisem np. DEMO.
W agencji reklamowej mogą ci przysięgać że pieniądze jutro przeleją na konto i tak przez 3 tygodnie:].
Wymówki są różne:pogrzeb,zapomniałem,nie mam gotówki od klienta(co mnie to obchodzi:| ),
Mam nadzieję, że autorzy powyższych komentarzy, zgadzający się z ironią zaprezentowanego filmiku, tak samo ochoczo zgadzają się z tym, że trzeba płacić za muzykę i filmy ściągane z internetu.
W końcu artysta również żąda zapłaty za swoją twórczość, a niektórzy użytkownicy internetu mówią mu wprost "... sorry, ale nie zapłacę za Twój utwór na razie, bo muszę go najpierw przetestować..." albo "najpierw przesłucham/obejrzę, a w przyszłym miesiącu Ci zapłacę ;)" albo "dlaczego
Muszę się nie zgodzić, domniemanie jakoby autor traci jak ktoś ściągnie jest błędne. To że coś jest dostępne do ściągnięcia wcale nie znaczy, że gdyby tego nie było to by ktoś za to zapłacił żeby to mieć. W tym wypadku fryzjer kucharz programista itd w momencie jak ktoś im odmawia płatności za wykonaną pracę to tracą, bo za czas jaki stracili na to nie dostaną zapłaty.
No prosze, przed chwila byl wykop o upustach i tam wszyscy wychwalali jak to targowanie to element kultury i bla bla. A teraz nagle zbiorowa amenzja...
O nie nie mylisz pojęcia. Targowanie było PRZED rozpoczęciem pracy.
Tutaj 'targowanie', jak to nazywasz to zmiany jakich nie było w projekcie, a się nagle pojawiają i zleceniodawcy myślą że wszystko jest ok.
Kto kiedykolwiek pracował w agencji reklamowej z zakresu webdesignu pewnie wie co to znaczy
- tak zgadza się tamten projekt graficzny był OK, ale jednak uznaliśmy po namyśle że ta tonacja nie jest odpowiednia (już po wycięciu strony przykładowo),
Tutaj sie calkowicie zgadzam. Po prostu dopiero teraz wyraznie widac, ze wiekszosci ludzi, ktorzy stosuja bez zazenowania takie sztuczki na uslugodawcach typu projektanci, programisci itp itd. uznalaby to samo za szalenstwo w wielu innych sytuacjach... Ciekawe dlaczego?
Komentarze (29)
najlepsze
Są tacy którzy dobrze płacą noi co najważniejsze w terminie.Jeśli chodzi o zleceniodawców to radziłbym się wystrzegać agencji reklamowych lub tzw. studio reklamowe:].
Warto wtedy brać zaliczkę lub opatrzyć projekt jakimś napisem np. DEMO.
W agencji reklamowej mogą ci przysięgać że pieniądze jutro przeleją na konto i tak przez 3 tygodnie:].
Wymówki są różne:pogrzeb,zapomniałem,nie mam gotówki od klienta(co mnie to obchodzi:| ),
bo
"co? *** zł? a mój młodszy braciszek co się zna na komputerach może to zrobić za X razy mniej!"
"za pierwszy projekt zapłacę Ci mniej ale za to gwarantuje masę kolejnych zleceń"
W końcu artysta również żąda zapłaty za swoją twórczość, a niektórzy użytkownicy internetu mówią mu wprost "... sorry, ale nie zapłacę za Twój utwór na razie, bo muszę go najpierw przetestować..." albo "najpierw przesłucham/obejrzę, a w przyszłym miesiącu Ci zapłacę ;)" albo "dlaczego
Jeśli chciałbyś porównać artystów do osób
Tutaj 'targowanie', jak to nazywasz to zmiany jakich nie było w projekcie, a się nagle pojawiają i zleceniodawcy myślą że wszystko jest ok.
Kto kiedykolwiek pracował w agencji reklamowej z zakresu webdesignu pewnie wie co to znaczy
- tak zgadza się tamten projekt graficzny był OK, ale jednak uznaliśmy po namyśle że ta tonacja nie jest odpowiednia (już po wycięciu strony przykładowo),