Kiepski przykład :/ Serio - mapowanie odbić to jedna z prostszych rzeczy i 64 rdzenie nie mają tam wiele do roboty. Co innego gdyby pokazał to samo z radiosity, refrakcją, SSS, kaustyką, displacementem i jeszcze przy liczeniu np. włosów i softbody dynamics w animacji...
@aranha6x3: Jakie tam limity. Obecne modele matematyczne, które powstały i naśladują jak to działa dla oka potrafią osiągnąć dużo lepszą grafikę, ale ich wykorzystanie w renderingu jest zbyt wymagające obliczeniowo. Ray tracing już w prostszej formie jest nie do przyjęcia, a czerpie pomysły z odniesienia jak to działa w naturze. Każdy piksel jest śledzony drogą jaką pokonuje światło, a wiadomo, że ono przebywa długą drogę, bo się odbija, pochłania częściowo,
Komentarze (134)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora