Kurde, fajnie mi się na nią patrzy, ale nie jestem w stanie jej słuchać dłużej niż minutę. Brzmi jakby cały czas czytała i do tego coś lewo akcentuje. Pod tym względem Polimaty biją ją na głowę, a do Wołoszańskiego to jeszcze daleka droga.
Co do zdobywania tej wieży - za dużo się naczytałem książek, żeby nie wpaść na kilka pomysłów. (przedwczoraj skończyłem Pomnik Cesarzowej Achai tom 3)
1. podpalić wieżę - właściwie nie ją konkretnie, ale np ustawić przy samym wejściu ławki, stoły, kawałki drewna itp i podpalić, dodatkowo można dodać tam coś, co przy spalaniu produkuje gryzący dym i wieża zdobyta po kilku godzinach(dla pewności)
2. taktyka jak wyżej, ale z jakimś narkotykiem, który
Przynudza mocno. Powinna spróbować opowiadać bardziej na luzie jak Jeremy Clarkson i dawać tylko najważniejsze info, które interesuje masy a nie detale, które są fajne tylko dla jej kolegów z uczelni.
Ale wykopię uznaniowo za zajebiste buty pustynne i ładną fryzurę. :)
Komentarze (99)
najlepsze
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/radzyn_chelminski_zapomniana_potega_zakonu_krzyzackiego_49335.html
źródło: comment_o5o5EvsODDfM1BJRNjykb7Jn7E4YYK9L.jpg
Pobierz1. podpalić wieżę - właściwie nie ją konkretnie, ale np ustawić przy samym wejściu ławki, stoły, kawałki drewna itp i podpalić, dodatkowo można dodać tam coś, co przy spalaniu produkuje gryzący dym i wieża zdobyta po kilku godzinach(dla pewności)
2. taktyka jak wyżej, ale z jakimś narkotykiem, który
Ale wykopię uznaniowo za zajebiste buty pustynne i ładną fryzurę. :)