Pijany, żarłoczny i sprośny... ksiądz. Kościół polski u progu kontrreformacji
U progu epoki nowożytnej poziom merytoryczny i duchowy polskiego kleru staczał się po równi pochyłej, nie odbiegając przy tym zbytnio od średniej zachodnioeuropejskiej. Kościół nie potrafił też zagwarantować właściwej opieki duszpasterskiej na ogromnym terytorium państwa...
Espo z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 5
Komentarze (5)
najlepsze
... i trwa to po dziś dzień.