"Policja nas biła jak ZOMO" - tylko, że relacje tv pokazują kto i jak się zachowywał, kto kogo prowokował i czym rzucał. I nie potrzeba interpretacji. Osobiście, na miejscu policji po takich zagrywkach pseudosolidarności lałbym ile wlezie.
Zagonić do roboty a jak nie to zwolnić, wywalić na zbity ryj bez możliwości powrotu!. Wielcy ku...wa pokrzywdzeni. Jakby stocznia była najważniejsza na świecie. Każdy ma swoje problemy ale nikt nie robi
Nie popieram formy protestu stoczniowców - fakt, jest wkurzająca, tak jak blokady dróg pod przewodnictwem Samoobrony kilka lat temu. Ale wiem jedno - najbardziej na zadymie zależy tym, którzy mogą cokolwiek ugrać w tej sytuacji, czyli wszelkim związkowym prezesom, przewodniczącym, itp. Weźmy sobie takiego Bogusława Ziętka, który szefuje WZZ "Sierpień 80", i jednocześnie startuje do Europarlamentu z list PPP...
Wiem, że to jak zachowują się stoczniowcy nie jest godne słowa pochwały, ale
Coraz czesciej mam wrazenie ze zwiazkowcy ostatnie 20 lat przespali gdzies w lesie.. Przypominaja w tym tych zolnierzy japonskich, co poddawali sie kilkanascie lat po wojnie.
Tak jakby dla nich rzeczywistosc dalej kojarzyla sie z oponami, ZOMO i armatkami..
Nie wiem czemu się czepiacie stoczniowców, jak by wam miejsce pracy zamieniali w hipermarket to też byście strajkowali, a prawda taka że Tusk i jego ekipa nic nie zrobili żeby im pomóc. Bo prywatyzacja to tylko straty dla nich i dla Polski - najlepiej wszystko za granice sprzedać a potem jeździć do roboty na zmywak...
To nie jest kwestia napychania brzuchów przez stoczniowców, przez wiele lat stocznie pracowały za grosze na rzecz Rosji i nawet po 91 r miały nadal podpisane długoletnie kontrakty, to spowodowało zadłużenia, nieopłacalność itd, poza tym to nie związki rządzą, one mogą postulować o coś, a rządzi dyrektor, prezes czy jakiś inny cwaniak.
Co do naszych stoczniowców to sa oni jednymi z najlepszych specjalistów w europie, więc nie mów że źle pracują. Mówisz
głupoty gadasz, jakby pracowali dobrze, a zwiazki zawodowe dbaly o dobro pracownikow, a nie swoich grubych brzuchow od wodki to popyt na statki by byl...
stocznie nalezy prywatyzowac, aby przynosily zyski - w Polsce do tego syfu sie rok w rok doplaca z naszych kieszeni.. prywatyzowac nie znaczy sprzedawac poprzez przetarg... tylko poprzez uczciwa licytacje pokazana najlepiej w publicznej telewizji. Jedyna forma sprzedazy, gdzie nie ma jak oszukac, pod stolem nie dasz
ktoś mi przypomni o co to chodziło z tym białym miasteczkiem, pielęgniarkami, namiotami w W-wie, Donaldem T. wzywającym do jakiegoś powszechnego nieposłuszeństwa itd.?
Komentarze (65)
najlepsze
"Policja nas biła jak ZOMO" - tylko, że relacje tv pokazują kto i jak się zachowywał, kto kogo prowokował i czym rzucał. I nie potrzeba interpretacji. Osobiście, na miejscu policji po takich zagrywkach pseudosolidarności lałbym ile wlezie.
Zagonić do roboty a jak nie to zwolnić, wywalić na zbity ryj bez możliwości powrotu!. Wielcy ku...wa pokrzywdzeni. Jakby stocznia była najważniejsza na świecie. Każdy ma swoje problemy ale nikt nie robi
W pewnej firmie nastał nowy dyrektor.
Zwołał zebranie wszystkich pracowników:
- Od teraz nastają nowe porządki:
Sobota i niedziela są wolne bo to weekend.
W poniedziałek odpoczywamy po weekendzie.
We wtorek przygotowujemy się psychicznie do pracy.
W środę pracujemy.
W czwartek odpoczywamy po pracy.
W piątek przygotowujemy się do weekendu.
- Czy są jakieś pytania?
- Długo będziemy tak zap#%!#!#ać?
- Dziecko, idz pomeczyc premiera."
Wiem, że to jak zachowują się stoczniowcy nie jest godne słowa pochwały, ale
Tak jakby dla nich rzeczywistosc dalej kojarzyla sie z oponami, ZOMO i armatkami..
Co do naszych stoczniowców to sa oni jednymi z najlepszych specjalistów w europie, więc nie mów że źle pracują. Mówisz
stocznie nalezy prywatyzowac, aby przynosily zyski - w Polsce do tego syfu sie rok w rok doplaca z naszych kieszeni.. prywatyzowac nie znaczy sprzedawac poprzez przetarg... tylko poprzez uczciwa licytacje pokazana najlepiej w publicznej telewizji. Jedyna forma sprzedazy, gdzie nie ma jak oszukac, pod stolem nie dasz