Bandyta najwidoczniej nie był do końca zepsuty i miał opory żeby strzelić w twarz dzieciakowi. Nie cieszcie się tak, bo młody miał farta i tyle - trafiłby na bardziej zdegenerowanego to zbierali by później jego mózg z podłogi.
@Radbard: zwątpiłem na chwilę, bo rzeczywiście, czego nie zauważyłem wcześniej, facet zblokował mu rękę już w połowie zamachu. Jednak pooglądałem kilka razy i w 0:26 ustawienie jego ciała zdaje się nie być adekwatne do ew. zamiaru uderzenia w krtań. Dodatkowo żadne ruchy głowy nie wskazują na to żeby się skupiał na głowie lub krtani napastnika.
Widać, że młody urodził się z odruchem Chucka....podszlifuje trochę i będzie git. Sam chciałbym taki mieć... bo ja bym raczej w takiej sytuacji albo spier!@#$ł albo się zesrał..
Komentarze (58)
najlepsze
...jak dożyje...
@beatatysu: A nie bordo. :)