Monika Olejnik o książce "Resortowe dzieci": jestem zirytowana
Monika Olejnik w wywiadzie dla "Newsweeka" nie ukrywa irytacji książką "Resortowe dzieci" - Z jednej strony książka mnie rozbawiła, a z drugiej jestem zirytowana. Grupa zakompleksionych pseudo-dziennikarzy zarabia górę kasy na kłamstwach, które wmawia naiwnym ludziom - mówi.
K.....l z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 142
Komentarze (142)
najlepsze
Stokrotka mówi o sobie, Lisie i paru innych kolesiach? :D
"Wyjaśniam: ojciec był majorem, nie pułkownikiem. Gdyby był perłą PRL-owskiego wywiadu, takim świetnym esbekiem, jakiego robią z niego pseudo-prawicowi dziennikarze to chyba dorobiłby się czegoś więcej."