Na skrzyżowaniu grochowskiej/płowieckiej/ostrobramskiej/marsa są tacy dwaj bliźniacy. Zarąbiści goście. Zawsze jak podchodzą to ich wołam bo widać, że się starają. Niestety któregoś dnia brudasy z pobliskiego campingu (mówie bruasy bo nie chce obrażać ani romów ani rumunów) pobili jednego :/
zawsze tak robię a jak stoję za kimś dobijam na 2 centy do zderzaka - nie wlezie , drobnych nie wożę i nie szukam a płacenie za tego rodzaju "usługę" uważam za przyznanie się do bycia ciotą.
płacenie tylko prowokuje do tego rodzaju zachowań - nigdy nie płacę a zebrało się setki nie mam wgniecionego ani rysy - jak się boisz to wsiadaj w autobus - ma wysoko okna.
Nie ogarniam czego policja/straż miejska nie może tego upilnować? Do tych matołów się mówi, żeby nie myli a oni zawsze coś tam packają i mają Cię w dupie. Dopiero jak się człowiek wk%##i i wysiądzie to zaczynają spieprzać. A jakie awantury robią, coś pokrzykują jak się odjedzie z piskiem opon...
Najlepszy numer jaki widziałem był taki, kiedy osobnik myjący szybe niepocieszony brakiem zapłaty za dobrą robotę wlał całą butlę wody kolesiowi na
Na przdmieściach Neapolu afrykańczycy oprócz mycia oferują dodatkowo chusteczki higieniczne i parasole. teraz wadomo po co - do obrony i otarcia twarzy.
najlepszy sposób na takie coś to nie dawanie ni grosza po kilkunastu takich akcjach chłopak się zniechęci i da sobie spokój a jak da kasę to obrazu ludzie robią sobie nadzieje i czekają na następnych kto da im znów trochę kasy a potem chwalą się kumplom ile to oni nie zarobili i Ci tez idą w nadziej na jakiś zysk
Komentarze (60)
najlepsze
Może to tak jest poza Śląskiem?;d
Najlepszy numer jaki widziałem był taki, kiedy osobnik myjący szybe niepocieszony brakiem zapłaty za dobrą robotę wlał całą butlę wody kolesiowi na