Z kolei ja do pracy jeżdżę tylko komunikacją publiczną, a samochód służy do przejazdów na dłuższych trasach... Różni ludzie, różne potrzeby.
Z drugiej strony to czy rzeczywiście kupiłbyś auto za 200 tys. żeby nim jeździć 40 km. (po kosztach paliwa wnioskuję, że gdzieś tyle masz :) )do pracy?
- nowe hybrydy toyoty maja male baterie pod siedzeniem to jest dodatek a nie auto elektryczne, ciagnie max 2km na samym pradzie, wiem bo mam, ma obnizac spalanie w korku i ruszaniu spod swiatel
- wraz z latami technika idzie do przodu a cena spada, myslisz ze za 10-15lat ktos mnie poprosi o 20k za baterie, myslisz ze bede go jeszcze mial za 10lat, myslisz ze jedna niemiecka
@mir67: Pewnie podobnie jak w hybrydach toyotowskich. Po ok 8-10 latach bateria jest do przysłowiowego wyrzucenia. Lub po przebiegu ~160tys km.( z tego co kojarzę). Koszt nowej do toyoty/lexusa to ok 20 tys zł.
@amoook: Ta i wszystko fajnie jak podłączysz 5 laptopów i 30 telefonów. Ale jak podłączysz auto do zera wydojone i ono zje prądu za 2x wartość nocy hotelowej to hm... :D
@amoook: Ja bym nie pogardził takim autem. 90% przebiegu robię na trasie dom-praca, co dawało by mi jakieś 600zł (już opłaceniu prądu) oszczędności miesięcznie.
Komentarze (27)
najlepsze
P.S. jeśli trolejbusem, to Lublin, Tychy czy Gdynia?
Z drugiej strony to czy rzeczywiście kupiłbyś auto za 200 tys. żeby nim jeździć 40 km. (po kosztach paliwa wnioskuję, że gdzieś tyle masz :) )do pracy?
PS Funkcja: odpowiedz ;)
- nowe hybrydy toyoty maja male baterie pod siedzeniem to jest dodatek a nie auto elektryczne, ciagnie max 2km na samym pradzie, wiem bo mam, ma obnizac spalanie w korku i ruszaniu spod swiatel
- wraz z latami technika idzie do przodu a cena spada, myslisz ze za 10-15lat ktos mnie poprosi o 20k za baterie, myslisz ze bede go jeszcze mial za 10lat, myslisz ze jedna niemiecka
No ale po co jechać w góry mieszkając nad morzem ?) :)