Tak na prawdę, koleś chciał pewnie przekazać, że obecne ocieplenie podnosi poziom oceanów, bo podnosi co pokazują pomiary.
Korwin to negował, bo mówił że roztopienie lodu nie podnosi poziomu wód. Niestety Korwin kłamie, bo powienien wiedzieć, że poziom oceanów podnosi roztopiony lód z lądów.
Natomiast ten koleś chciał go wyśmiać, jednak sam nie miał pełnej wiedzy. Czyli jak na wykopie, 99% się mądruje a z 5% ma wiedzę.
@mis_rys: Czemu mialby nie zostac wysmiany skoro sam chcial wysmiac Korwina? Chcial przycwaniakowac, ale przez wlasna glupote i ingorancje na wiedze sie upokorzyl. Proste.
@mis_rys: Przecież to dyskusja polityczna, nie wykład z podstaw fizyki. Tam są też inni słuchacze, nie po to, by wysłuchiwać dygresji na temat fizyki gimnazjalnej. Jak głęboko można "zejść" - może ma tłumaczyć mu też co to jest gęstość, objętość lub wyjaśniać idee mnożenia?
@ktoszpolnocy: zobacz co robi z czlowieka studiowanie lewackich agitek. Pewnie przerabial ten material w szkole, ale nie bylo zdjec che guevary wiec nuda, poszedl na jabola i nie kojarzy faktow.
Koleś się trochę ośmieszył, ale w tym przypadku Korwin też nie ma racji (jeśli chodzi o lodowce) bo część z nich nie pływa, lecz jest "podtrzymywana" od spodu, więc jak się rozpuszczą to poziom się podniesie. Żeby nie było, jestem przeciwnikiem ekooszołomów ;)
@Harold: Ale w przypadku szklanki i kostek lodu miał rację. Przecież tu wystarczy rozum 10-latka - gdyby było po lewacku to w kostce lodu musiałoby być więcej wody niż w takiej samej objętości cieczy - kostka musiałaby być cięższa od wody a zatem nie pływałaby na wodzie.
Co do tego co napisałeś - weź pod uwagę, że lód jest też pod wodą - i po rozpuszczeniu zrobi się więcej miejsca na
Z noblem to mi się przypomniała anegdotka z ćwiczeń na termodynamice. Otóż ćwiczeniowiec przy zadaniu, gdzie mieliśmy obliczyć sprawność cyklu mówił tak: Proszę państwa, jeżeli państwu sprawność wyjdzie większa niż 1, to proszę dokładnie sprawdzić obliczenia, a jeżeli się zgadza to idźcie po Nobla.
O krula najbardziej denerwuje mnie sposób argumentacji jego poglądów. Zawsze jest "dawniej", "kiedyś"... Ludziom dawne czasy kojarzą się z analfabetyzmem na porzadku dziennym, umieraniu na ulicy na lekkie choroby i brakiem żarcia.
"Niech pan nasypie kostek lodu i do połowy wody" Użycie zwrotu "do połowy" stawia lewaka na wygranej pozycji niestety.
Załóżmy, że czarne kwadraty to kostki lodu. Te które są już zanurzone w wodzie oczywiście nie zmienią poziomu wody, jednak lód oznaczony czerwonym kółkiem (znajdujący się nad poziomem wody) oczywiście wpłynie na jej wysokość.
Świadomie czy nieświadomie osoba pytająca miała rację.
@MarekKillerMirek: oczywiście masz rację. Cieszy mnie to, że ktoś ponad podziałami (lewak vs. prawak) potrafi trzeźwo ocenić sytuację. Oczywiście, że chłopakowi chodzi o nasypanie kostek lodu do szklanki (do pełna) oraz wody do połowy tej szklanki (tak jak to ładnie narysowałeś na obrazku).
@Balcerek od 24 sekundy wyraźnie słychać, jak w tle tłumaczy Korwinowi, że: "jak się nasypie kostek lodu i do tego doleje wody do połowy". Po czym Korwin dodaje
Komentarze (237)
najlepsze
lewakowi chodziło o to żeby nasypać do pełna lodu do szklanki, a wody tylko do połowy.
Tak na prawdę, koleś chciał pewnie przekazać, że obecne ocieplenie podnosi poziom oceanów, bo podnosi co pokazują pomiary.
Korwin to negował, bo mówił że roztopienie lodu nie podnosi poziomu wód. Niestety Korwin kłamie, bo powienien wiedzieć, że poziom oceanów podnosi roztopiony lód z lądów.
Natomiast ten koleś chciał go wyśmiać, jednak sam nie miał pełnej wiedzy. Czyli jak na wykopie, 99% się mądruje a z 5% ma wiedzę.
albo prawicowiec dla jaj udawal lewaka - albo to byl prawidziwy lewak.
A tak na poważnie, lewaki często są inteligentne...hmm.. zabrzmiało jak nazwa jakiegoś obcego gatunku.
Co do tego co napisałeś - weź pod uwagę, że lód jest też pod wodą - i po rozpuszczeniu zrobi się więcej miejsca na
Komentarz usunięty przez moderatora
Załóżmy, że czarne kwadraty to kostki lodu. Te które są już zanurzone w wodzie oczywiście nie zmienią poziomu wody, jednak lód oznaczony czerwonym kółkiem (znajdujący się nad poziomem wody) oczywiście wpłynie na jej wysokość.
Świadomie czy nieświadomie osoba pytająca miała rację.
Teraz czekam na minusy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Balcerek od 24 sekundy wyraźnie słychać, jak w tle tłumaczy Korwinowi, że: "jak się nasypie kostek lodu i do tego doleje wody do połowy". Po czym Korwin dodaje
@Pchelka87:
ja dopiero po ponownym wysłuchaniu zrozumiałem o co mu chodziło.