Obserwuję kanał od samego początku i jako wielbiciel słuchawek czekałem na taki odcinek.
Historia trochę zbyt okrojona jak dla mnie. Myślę że warto byłoby wspomnieć o tym jak w latach 70 pojawiły się słuchawki o konstrukcji ortodynamicznej (planar magnetic). Pokazały że słuchawki mogę brzmieć znakomicie oraz że zapomniana po paru latach technologia (na rzecz tańszej, dynamicznej) wraca teraz i robi niezłe zamieszanie, przynajmniej jak na razie tylko na rynku słuchawek z wysokiej
"pasmo przenoszenia ma mniejsze znaczenie w przypadku słuchawek iż głośniików czy kolumn..."
- no takiej bzdury już dawno nie słyszałem ;D
Przeciez o pasmo właśnie w słuchawkach chodzi. Tam masz za zwyczaj jeden przetwornik, który ma zrobić jak najszersze pasmo po to aby przenieść jak najwięcej harmonicznych. To w głosnikach mniejsze znaczenie ma szerokość
Jak to w końcu jest, żeby uzyskać efekt znoszenia się częstotliwości odwracamy fazę czy polaryzację? Jak zmienimy fazę to raczej dźwięk się rozfazuje tj. przesunie w czasie i będziemy mieli efekt podobny do flangera/phasera.
@fideriankoons: No ze mną aż tak źle jeszcze chyba nie jest i mam nadzieję że nie będzie : ) Skłamałbym gdybym powiedział że nie czerpię przyjemności z tego na czym słucham teraz a i z sporo tańszych rzeczy też potrafię. Jednak HiFiMan HE-6 wraz z wzmacniaczem EF-6 to jest prawdopodobnie to czego szukałem. Nie ukrywam że stało się to moim hobby którego całe życie mi brakowało, szkoda tylko że nie jest
Zanim się opamiętałem uderzałem w tą najniższą półkę, ale już audiofilską. Wzmacniasz miałem Luxmana, Cambridge audio..ta niższa półka. Słuchawki przeważnie słuchałem gościnnie, jednak obracam się trochę wśród pasjonatów i miałem okazje sporo słuchać. Bardzo przypadły mi do gustu jeszcze Koss Porta Pro jesli chodzi o słuchanie z telefonu na mieście.
Jesli chodzi o moich kolegów audiofilów to aktualnie są w stanie analogowym. Totalny powrót do gramofonów i obowiązkowo wszystko lampowe.
@fideriankoons: Nie zawołałeś to dopiero teraz przeczytałem : ) Ja generalnie styczności z winylami i analogiem za bardzo jeszcze nie miałem, chociaż rozważam kupno jakiegoś gramofonu i przy okazji wzmacniacza lampowego ale to raczej już dalsza przyszłość.
Wypok, polećcie dobre słuchawki douszne (nie dokanałowe) do muzyki okołorockowej (nie zależy mi na "super extra bass driven niesamowita sound" tylko raczej na wiernych tonach wysokich) tak za hm, 150 zł?
@drop_database: CAL! to bardzo dobre słuchawki w swojej cenie ale z tym że do 500zł to bym nie przesadzał. Shure 440, Sennheiser HD380PRO, Grado SR60i to tylko niektóre.
Czego się słucha na takich mega drogich słuchawkach? Mp3'ojek 320 kbps z komputerka? Czy jakieś specjalne sprzęty? Duża by była różnica gdybym podłączył słuchawki za kilka tysięcy do laptopa (kontra douszne za 40 złotych)?
@pablas: MP3 CBR 320kbps można jakoś przełknąć na niektórych utworach, reszta tylko FLAC. Słychać dokładnie różnicę m.in na utworach, gdzie masz do czynienia z talerzami "hi hat" - nie masz zniekształceń przy FLAC.
A takie słuchawki za kilka klocków chociaż dobrze izolują od otoczenia i to, co mają zadeklarowane na tabliczce pokrywa się z rzeczywistością.
Pamiętam swoje Sennheiser HD555, grały bardzo dobrze, ale "dobry zwyczaj - nie pożyczaj" brat je zjarał,
@pablas: Nie wiem jak jest w tych wyższych segmentach, mogę się podzielić co obserwuję u siebie. Posiadam dość dobrze znane słuchawki Creative Aurvana Live za ok. 200zł, wyróżniające się bardzo czystym dźwiękiem, podłączone do kompa (jakaś integra VIA HD Audio). Generalnie w tej cenie robią b. dobre wrażenie, bo pozwalają usłyszeć w nagraniach dźwięki, których wcześniej jakby nie słyszeliśmy - jeśli wiesz o co mi chodzi... Jeśli ktoś chce czegoś więcej,
Komentarze (68)
najlepsze
Historia trochę zbyt okrojona jak dla mnie. Myślę że warto byłoby wspomnieć o tym jak w latach 70 pojawiły się słuchawki o konstrukcji ortodynamicznej (planar magnetic). Pokazały że słuchawki mogę brzmieć znakomicie oraz że zapomniana po paru latach technologia (na rzecz tańszej, dynamicznej) wraca teraz i robi niezłe zamieszanie, przynajmniej jak na razie tylko na rynku słuchawek z wysokiej
Wszysko niby OK, ale przy 8:50 padłem ;D
"pasmo przenoszenia ma mniejsze znaczenie w przypadku słuchawek iż głośniików czy kolumn..."
- no takiej bzdury już dawno nie słyszałem ;D
Przeciez o pasmo właśnie w słuchawkach chodzi. Tam masz za zwyczaj jeden przetwornik, który ma zrobić jak najszersze pasmo po to aby przenieść jak najwięcej harmonicznych. To w głosnikach mniejsze znaczenie ma szerokość
O, nawet coś się znalazło tutaj
Hasło: Phase shifter circuit
Beyerdynamic* :)
@fideriankoons: Stax SR009. To wszystko co chciałem napisać.
Jesli chodzi o moich kolegów audiofilów to aktualnie są w stanie analogowym. Totalny powrót do gramofonów i obowiązkowo wszystko lampowe.
A takie słuchawki za kilka klocków chociaż dobrze izolują od otoczenia i to, co mają zadeklarowane na tabliczce pokrywa się z rzeczywistością.
Pamiętam swoje Sennheiser HD555, grały bardzo dobrze, ale "dobry zwyczaj - nie pożyczaj" brat je zjarał,