Wielu ludzi postrzega USA poprzez pryzmat wielkich metropolii, hamburgerów, otyłości i głupoty. Ja z kolei uwielbiam je za te nieskazitelne i majestatyczne krajobrazy zaprezentowane w filmie i żyjące swoim tempem Południe. Można nie być zwolennikiem tamtejszych rządów, ale ja osobiście traktuję kilkumiesięczny pobyt w Stanach jako jedno z największych marzeń.
I wracając do samego filmu - połączenie znakomitych ujęć z Sigur Ros kopie dupę. Rozpływam się.
Komentarze (1)
najlepsze
I wracając do samego filmu - połączenie znakomitych ujęć z Sigur Ros kopie dupę. Rozpływam się.