technicznie wymiata ale ja nie wiem czy on się musi w każdym kawałku tymi arpeggio chwalić? ;) Ale i tak wykopie, chciałbym umieć tak zasuwać na wiośle.
Na kanale ma "Dragon Ball Z Meets Metal " od około 2 minuty z kawałkiem zaczyna grać fragment "through the fire and fames" zespołu Dragonforce, to dopiero jest coś :D
I właśnie dlatego nie znoszę metalu, nie wiadomo jak bardzo byłaby to oryginalna melodia, to i tak te charakterystyczne brzmienie gitary zabija całą unikalność utworu. Wiem, że dostanę tonę minusów od wykopowych kuców oraz całą listę rodzajów metalu zaczynając od epickich smoków, kończąc na trashu, ale już pop jest mniej schematyczny.
Komentarze (13)
najlepsze
Ale podziwiam typa za umiejętności.