Pozdrawiam Stefana 'Stefana' Klimkowskiego z bylej juz S.P. 113 przy ul. Chelmskiej 23 w Warszawie, na glowe tez sobie dawac nie wchodzil i to z ile wieksza fantazja :)))
Pamiętam i Gomółkę: piórnikiem w pustą główkę. Miałem taki ciężki drewniany 2-piętrowy jak rzymski okręt z górnym piętrem odwodzonym jak do abordażu. Jak wychowawczyni przyp... uczniowi w główkę to krew popłynęła i potem dla mnie zabroniła taki przynosić do przestałem żeb ją nie kusiło! Nikt jej nie pociagał do odpowiedzialności bo w partii była ale już ks proboszczowi rodzice wytoczyli proces za kręcenie za ucho ucznia na lekcji religii to poszedł siedzieć
Ja miałem takiego wychowawcę, że też się nie patyczkował z nami tylko jak ktoś zasłużył dostawał taką wskazówką drewnianą. Był/jest z niego na prawdę równy gość, więc nikt się specjalnie nie obrażał. Ja byłem z tych grzeczniejszych i z tego co pamiętam oberwałem tylko raz. Większość z nas wyszła na ludzi. A najśmieszniejsze, to...
Tak właśnie wyglądała szkoła w Polsce za czasów naszych rodziców. Rozrabiałeś to linijką po łapach dostawałeś albo cię do konta wysyłali. I nie było, że nauczyciel pobił czy coś. To była norma, ale przynajmniej nie mieli wtedy takich rozwydrzonych gimbusów.
@medykydem: Dokładnie, ja ogromnie współczuję nauczycielom w gimnazjach. To co oni mają z nimi przez te kilka godzin dziennie, to ja bym za super wypłatę tam nie poszedł pracować. Dlatego, że musiałbym wprowadzić reżim z czasów mych rodziców z linijkami i dziennikami.
To jest bardzo ciekawy temat. Uwazam, ze nie powinno sie stosowac kar fizycznych wobec uczniow, ale nie powinno byc obowiazku edukacji do 18 roku zycia. Pamietam jak u siebie w gimnazjum mialem kilku takich agentow co robili caly czas jakies glupie akcje i zamiast ich wyrzucic ze szkoly to organizowalo sie jakies glupie spotkania z pedagogami itd. Te rozmowy nic nie dawaly. Dlaczego? Bo co moze komus powiedziec jakis facet, ktory skonczyl
@MarZam: Naprawdę myślisz, że te osoby byznesmeny, prawniki wskórają coś z totalnie chamskimi typami, którzy nie mają szacunku dla nikogo? Dla których hasełko "zasady są po to by je łamać" jest ich życiowym motto? Nie bądź taki naiwny. Moim zdaniem czasem pomoże przylanie pasem jak przegina ktoś pałę i nie szanuje innych. Wtedy na drugi raz zastanowi się czy warto znów być #!$%@? czy może jednak zmienić się na lepsze.
Do niektórych trafia tylko przewaga fizyczna i wobec siły mają jedynie szacunek, więc to nie jest jakoś złe specjalnie, ba, nawet lepiej by dostał raz, drugi a czegoś się może nauczy.
@p1234567890: Szacunek do siły mają osoby, przeciwko którym siła została wcześniej wielokrotnie zastosowana. Bicie przez nauczyciela utwierdza ich w przekonaniu. A potem bywa, że to nauczyciel zostaje ofiarą pobicia.
Komentarze (191)
najlepsze