Santana chce legalizacji marihuany

Legendarny gitarzysta uważa, że legalizacja miękkiego narkotyku wpłynęłaby korzystnie na amerykańską gospodarkę.

[m.....8]

Ale te artykuły to WP zaj##iste ma. 10 stron, każda ma garść linijek i klikaj co chwilę -.-

[kubako]

Oto kolejny przykład tego, jaką marihuana jest destruktywną używką. Taki Santana jest świetnym przykładem potwierdzającym prawdziwość następujących tez:

- marihuana ogłupia, popalisz trochę to nie możesz zdania sklecić poprawnie (nie mówiąc o byciu wirtuozem gitary)

- marihuana powoduje syndrom amotywacyjny (gdyby nie palenie, to facet na pewno sporo by osiągnął :P)

- marihuana to droga do twardych narkotyków, szybko ci się znudzi, zaczniesz brać herę i wylądujesz na dworcu

- marihuana jest

[c.....o]

wermik: A ja uważam, że ozzy sięgnął po twarde narkotyki bo jadł czekoladę... Ja jem czekolade i mi się udało... Ale niektórzy jedzą czekoladę i się im niestety nie udaje... i kiepsko kończą...

[EDIT]

@kolnay: uprzedziłeś mnie ;p

[kolnay]

O dziwo, słowa Ozzy'ego z tamtego artykułu mogą być podporą dla kontrargumentu. Mianowicie te:

"Wszystko jest ze sobą powiązane: pijesz kawę, to sięgniesz po Red Bulla, pijesz Red Bulla, to zaczniesz brać amfetaminę."

Zdelegalizujmy red bulla! I kawę! I wodę (od niej tylko krok to kawy)

[kamilry123]

Myślałem że to będzie jakiś dłuższy artykuł. Wiecej czasu zajęło mi szukanie tego tekstu niż czytanie.

A co do legazliacjii, mam nadzieje ze jeszcze wiecej slawnych osób zajmnie stanoswisko Santany.

[Caroo]

Wszystko OK, ale czy kogokolwiek to dziwi? To chyba naturalne, ze racjonalnie myslacy czlowiek, ktory ma kontakt z tym tzw. narkotykiem bedzie popieral legalizacje. Mozna by wymieniac setki popularnych ludzi myslacych podobnie, tyle ze nic to nie zmieni. Jak chcemy cos osiagnac to trzeba wymienic tych ludzi na gorze, po to jest d**kracja.

//przepraszam za brak ogonkow, cos mi padlo...