Korwin-Mikke kontra związkowcy - dyskusja po programie "Tak czy nie"
Dużo bełkotu i darcia ryja, ale pod koniec rozmowy widać było, że związkowcy powoli zaczynali łapać o co chodzi. Czuję, że gdyby zostawić tam Korwina do soboty, to by ich odpowiednio wyedukował ;)
G.....n z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 432
Komentarze (432)
najlepsze
Gdyby tak zacząć każdemu wskazywać ile z jego pieniędzy (czyli z pieniędzy jakie wydał na niego pracodawca) oddaje co miesiąc, to kilka osób by może pomyślało.
@kepa0: Nikt nie mówi o tym, że pracodawca jest mądry i sprawiedliwy, tylko że ten głupi i niesprawiedliwy - szybko jest eliminowany z rynku. Obecnie - nie ma to miejsca, ze względu na to że przedsiębiorców jest mało a pracowników - wiele. I pracodawca może korzystać z uprzywilejowanej pozycji pana feudalnego. Rozwiązaniem - nie jest bynajmniej
@kepa0: nie no, podatki jakieś tam muszą być - na wojsko, sądy i powiedzmy infrastrukturę (choć sami widzicie, co się dzieje, jak państwo buduje autostrady - wychodzi miliard za kilometr przez szczere pole). Moim skromnym zdaniem rządzenie powinno być przywilejem, który udziela się zasłużonym
Taki związek zawodowy można porównać do kobiety, która jeżeli nie ma racji, ale wydaje się jej, że ma to i tak nie dopuści nawet do myśli, że może być inaczej. Zwróćmy uwagę jak to działa w środowisku koleżeńskim, np. gdy ktoś ma problem. Jeżeli przyjaciel odezwie się do Ciebie i powie, że tu i tu jest źle to będzie chciał być wysłuchany
Komentarz usunięty przez moderatora