bo kryzys to jest tylko w płacy polakow na szerefowym stanowisku a nie u szefa, tez czesto mi sie gadac z polakami nie chcialo, meka, jakies proby nacisku, kombinowanie, naciski, a moze tak a moze siak ... a wez sp%?$$##xj chlopie wez te swoje pieniadze ja i tak zarobie a nie chce im sie babrac w Twoje rabaty obnizki i zeby to jeszcze byla sprzedaz aut ;) Im bardziej zaawansowana technolgia to
Bo kupować samochód to trzeba umieć, a jak jesteś gościem co przyjechał jak do muzeum (podziwiać), albo "się przejechać" i do tego bez kasy ("kombinowanie" leasingu) to faktycznie dla sprzedającego to strata czasu rozmowa z takim klientem.
Aktualnie sprzedaję swoje auto i na tą chwilę miałem dwóch klientów oglądających. Żaden nie miał pieniędzy, a drugi po przejażdżce prawie wprost oznajmił, że przyjechał się tylko przejechać. Takich to Mietków mamy w tym kraju
Sprzedawałem niegdyś mieszkanie i by mąk ukrócić i oszczędzić czasu tak w ogłoszeniach i w progu mówiłem że cena jest przemyślana i nie podlega negocjacji.
Niestety każdy z dziesiątek oglądaczy po kilku minutach wyłuszczał powody dla których winienem ją obniżyć - reagowałem podobnie jak sprzedający owo auto niezbyt uprzejmie żegnając.
@Kaiser_Soze: QashQai w tej chwili ma najlepszą wartość rezydualną w swojej klasie, za sprawą małej awaryjnosci szczególnie przy silniku 2.0 dCi, którym grupa Renault-Nissan przepraszała za 1.9 i 2.2 dCi, choć jestem również fanem marki Dacia to jednak rankingi Dekry nie są już tak przychylne szczególnie jeżeli chodzi o wersję LAUREATE i silnik 1.5 dCi 105 KM.
Komentarze (15)
najlepsze
Aktualnie sprzedaję swoje auto i na tą chwilę miałem dwóch klientów oglądających. Żaden nie miał pieniędzy, a drugi po przejażdżce prawie wprost oznajmił, że przyjechał się tylko przejechać. Takich to Mietków mamy w tym kraju
Sprzedawałem niegdyś mieszkanie i by mąk ukrócić i oszczędzić czasu tak w ogłoszeniach i w progu mówiłem że cena jest przemyślana i nie podlega negocjacji.
Niestety każdy z dziesiątek oglądaczy po kilku minutach wyłuszczał powody dla których winienem ją obniżyć - reagowałem podobnie jak sprzedający owo auto niezbyt uprzejmie żegnając.
Kiszkaj to slabe auto. Tak za mniejsza kase mieli by Dustera.
Dlaczego uważasz że słabe?