W sieci znaleźć możemy mnóstwo artykułów o planowaniu. Temat osiągania celów stał się gwoździem programu wielu szkoleń u znanych trenerów rozwoju osobistego. Tutaj w kilku zdaniach przedstawię Ci najważniejsze założenia o co w tym tak naprawdę chodzi.
Kiedy w naszym wewnętrznym systemie wszystko gra, schemat realizowania pragnień wygląda następująco - uprzedzam, jest skomplikowany!
Chcę => Robię tak, by to mieć
Niestety, większość ludzi naprawdę uznała, że jest to zbyt trudny schemat. Pewnie dlatego mało kto go realizuje ;) Tutaj noworodki dają przykład zdrowego rozsądku i tą strategię wyśmienicie wprowadzają w życie - już od narodzin bezpardonowo krzykiem domagają się swojego. O ile technologię krzyku jako sposób na osiąganie celu można uznać za negocjowalną, to jednak noworodek z kompleksami... rzecz nieosiągalna, nawet w tak pokręconym świecie jak nasza zachodnia kultura ;) Co zepsuliśmy dorastając?
Wymówki. Powody na "nie uda się", wynikające z doświadczeń zebranych przez długie lata, mające swoje początki jeszcze we wczesnym dzieciństwie (niespodzianka!). Dziś nie będziemy jednak zajmowali się bezpośrednio przerabianiem traum :D (choć takie pewnie odkryjesz) a skupimy się na schemacie postępowania w wypadku osiągania wyznaczonego celu. Odzyskajmy zatem co niemowlęce. Do roboty!
1) Określ dokładnie to, czego chcesz. Dokładnie.
2) Sprawdź, dlaczego chcesz tej rzeczy. Dlaczego właśnie to? Sprawdź czy masz czyste intencje i czy chcesz to zrobić dla swojej autentycznej frajdy. Motywacje dla kogoś "robię to bo mama chciała" albo ucieczkowe "bo nie chce być gorszy" zwiastują problemy i... późniejszy brak motywacji ;) oraz inne rzeczy, których nie chciałbyś mieć. Uwierz.
3) Co stoi na przeszkodzie? Ile przeszkód jest realnych a ile w mojej głowie? Zaprzyjaźnij się z technologią RTZ i sprawdzaj, kiedy fantazjujesz o tym, ze się nie uda a kiedy trudności są namacalne w świecie rzeczywistym. Trudności emocjonalne przepracowuj [praca z emocjami, przekonaniami - dużo znajdziesz w sieci - przyp. na potrzeby Wykop.pl] a potem usuwaj te w świecie realnym - poprzez zdobywanie wiedzy na temat niezbędny do realizacji celu, poprzez realne działania.. o ile uznasz, że w ogóle takie coś jak trudności istnieją - może to po prostu droga do celu i nikt nie powiedział, że musi być to niemiecka autostrada? ;)
4) Zrealizuj cel! Najprostsze rzeczy bywają najtrudniejsze ? ;)
Osobiście uważam, że jedynym problemem ludzi w osiąganiu tego, co chcą, jest głęboka wiara w to, że się nie uda - zbudowana na 'bardzo brzydkich' odczuciach bazowych [również polecam zapoznanie się o co chodzi z tak zwanymi core feelings -np czujemy, że coś sie nie uda bo w dzieciństwie kiedy coś zrobiliśmy, to rodzice i tak tego nie docenili, nad tym wszystkim można pracować - przyp. dla Wykop.pl] z czasów dzieciaka i potwierdzana przez późniejsze doświadczenia (doskonale filtrowane) . Z niej wychodzi cała reszta sabotaży. Najgorzej, ze ludzie zbierają się w kółka socjalne i razem utwierdzają się w tym, ze maja racje, co szczególnie można zaobserwować w Polsce gdzie masowo uważa się, jakby czymś bardzo trudnym jest zarabianie dużych pieniędzy. Nikt nie mówi, ze wszystko jest bardzo łatwe, ale co innego ścierać się z trudnościami w świecie realnym (np ucząc gry na giełdzie) a co innego popadać we fantazje o tym, jak to jest źle.
Post napisany dla grupy "Spotkania praktyków rozwoju osobistego" w serwisie Facebook.
Grzesiek Ryba