Kiedy miałem 14 lat, miałem nadzieje, że pewnego dnia będę miał dziewczynę...
Po angielsku, ale wystarczy podstawowa znajomość tego języka, żeby zrozumieć przesłanie ;)
othelloplayer z- #
- #
- #
- #
- 60
Po angielsku, ale wystarczy podstawowa znajomość tego języka, żeby zrozumieć przesłanie ;)
othelloplayer z
Komentarze (60)
najlepsze
Kiedy miałem 14 lat, miałem nadzieję, że pewnego dnia będę miał dziewczynę.
Kiedy miałem 16 lat, miałem dziewczynę, ale nie było pasji, więc zdecydowałem, że potrzebuję pasjonującej dziewczyny z ochotą do życia.
W koledżu spotykałem się z taką dziewczyną, lecz była zbyt emocjonalna. Wszystko było najważniejsze, była histeryczką, wciąż płakała i rozważała samobójstwo. Zdecydowałem więc, że potrzebuję ustabilizowanej dziewczyny.
Kiedy miałem 25 lat
Dlatego powoli zastanawiam się czy nie lepiej jest nigdy nie brać ślubu. W końcu po co skoro kiedyś mogą mi się popsuć stosunki z partnerką która potem oskubie mnie co do grosza a ja popełnię samobójstwo albo będę musiał płacić alimenty. Kurde, naprawdę zaczynam o tym myśleć.
Komentarz usunięty przez moderatora
hehehehe
Mezczyzni i ich myslenie ze to my kobiety jestesmy przyczyna problemow w zwiazku...
Dziekuje za ten tekst bo on tak pieknie pokazal ze nie ma co zmieniac partnerow na takich czy siakich tylko poprostu samemu sie troszeczke dostosowac i zmienic...takze faceci bierzcie sie w garsc bo skonczycie jak ten kolega z czytanki :P
Heheheheheh
to jest starsze niż internet :P
swoja droga ja tam sie nie przejmuje nie podchodze tak emocjonalnie i tyle mniej stresu wiecej zabawy glowa do gory jakos to bedzie :)
Jak nie zaangażujesz się zbytnio najprawdopodobniej zdradzisz laskę.
Jak zaangażujesz się za bardzo najprawdopodobniej ona zdradzi Ciebie... ;)