Symbolem prawdziwych, rodowitych, pełnokrwistych, rasowych, patriotycznych i jedynych pełnoprawnych WARSZAWIAKÓW od 25 pokoleń powinien być wielki różowy neon przedstawiający obolałą dupę.
@eXcore: Zresztą k#@$a, kim oni są, żeby mówić innym gdzie i jak mają żyć. Jak się nie podoba to wyp#!!$!%ać. Najbardziej bawi mnie to "zabieranie pracy"/"zabieranie dziewczyn". Jak się sobą reprezentuje okrągłe zero to zawsze trzeba na kogoś ten ból dupy przerzucić. Śmieszny mamy naród :)
Ale tego bólu dupy nie ma. To jest grupka frustratów na internetach i grupa emerytów, którzy nienawidzą każdego i wszystkich. Prawie dwa lata bycia słoikiem i nigdy żadnej "antysłoikowej" sytuacji.
Chyba nikt tak jak Warszawiacy nie ma takiego bólu dupy o przyjezdnych. Niektórzy zachowują się tak jakby to miasto było ich własnością. Przypomnę, że po wojnie to ludzie z całej Polski odbudowywali to miasto a nie tylko Warszawiacy.
Jako rodowita warszawianka, jako duża patriotka pozwalam sobie powiedzieć, że jest to pomysł obrzydliwy, słaby, nie reprezentujący WARSZAWY tylko tych, którzy się w niej pojawili
Dam sobie paznokieć uciąć, że rodowita to i może jest... do pokolenia wstecz.
Projekt pomysłowy, dobrze wykonany i sympatyczny. Swoją drogą sama baba sobie zaprzecza. Nie reprezentuje warszawy, tylko tych, którzy się niej pojawili.
@dixx: no właśnie, więc idąc dalej tym tropem, większość miasta to słoiki, bądź ich potomkowie. O co ten krzyk więc? Trzeba mieć trochę dystansu do siebie :)
A ja nie rozumiem czegoś innego. Dlaczego tak strasznie wszyscy jadą Warszawę i Warszawiaków? Bo co - bo to tak fajnie? Rzeczywiście bardzo wiele jest tu buractwa, ale na pewno nie więcej niż w każdym innym miejscu naszego pięknego kraju. Mam wielu (na prawdę wielu) znajomych, którzy przyjechali do Warszawy na studia i już po tych studiach zostali. Mieszkają tu, żyją i jest im dobrze.
Najbardziej wk!%!iają mnie ludzie, którzy w Warszawie
@RomantycznyRoman: Mieszkam niedaleko Warszawy, ale w stolicy spędzam dużą część swojego życia i zdążyłem już zauważyć, że całe to hejterstwo nie jest przez prawie nikogo brane na poważnie, a zajmują się tym tylko ludzie w internecie.
\W stolicy żyje, mieszka i pracuje się zupełnie inaczej niż w pozostałej części naszego kraju i bardzo wielu ludzi, szczególnie takich, którzy nie byli dłużej w Warszawie, nie potrafi tego pojąć, domyślam się, że
@Kaiser_Soze: To ja znałem - bezpośrednio zresztą - ludzi dumnych z tego, że pracują w Warszawie, a płacą podatki - notabene - w Radomiu. I właśnie od nich w kółko słyszałem, jaka to Warszawa #@!!owa. Na całe szczęście - skończyło się korpo, skończyli i idioci w moim życiu.
@Braviken: Bardzo trafne stwierdzenie odnośnie do tempa życia i możliwości.
Komentarze (247)
najlepsze
Nad dworcem będą te słoiki idealnie pasować :)
Krzyczą, że zabierają im pracę, dziewczyny, robią korki i w ogóle samo zło.
Ale nie zdają sobie sprawy, że te miejsca pracy tworzą ich znienawidzone słoiki, kupują auta i benzynę do nich. Prowadzą tramwaje i autobusy.
Nikt
Ale tego bólu dupy nie ma. To jest grupka frustratów na internetach i grupa emerytów, którzy nienawidzą każdego i wszystkich. Prawie dwa lata bycia słoikiem i nigdy żadnej "antysłoikowej" sytuacji.
Dam sobie paznokieć uciąć, że rodowita to i może jest... do pokolenia wstecz.
Projekt pomysłowy, dobrze wykonany i sympatyczny. Swoją drogą sama baba sobie zaprzecza. Nie reprezentuje warszawy, tylko tych, którzy się niej pojawili.
Z czego w takim razie stworzone jest to miasto?
Najbardziej wk!%!iają mnie ludzie, którzy w Warszawie
\W stolicy żyje, mieszka i pracuje się zupełnie inaczej niż w pozostałej części naszego kraju i bardzo wielu ludzi, szczególnie takich, którzy nie byli dłużej w Warszawie, nie potrafi tego pojąć, domyślam się, że
@Braviken: Bardzo trafne stwierdzenie odnośnie do tempa życia i możliwości.